Tomasz Beksiński

[Flieger 1]

Pamiętacie go jeszcze? Pamiętacie "Trójkę pod księżycem", "Opowieści z Krypty"?

To właśnie dziś mija 11 lat od jego śmierci.

 

Brakuje mi tych audycji. Mam ich sporo na płytach DVD, znam je prawie na pamięć ale to nie to samo.

 

To podczas tych audycji odkrywałem Pink Floyd, Camel, Lacrimosę i dziesiątki innych zespołów.

 

Dla wszystkich na Święta: Stationary Traveller:

 

http://www.youtube.com/watch?v=3PxSvLA5kJU

[rainman 7]

Człowiek z pasją i unikatowym gustem muzycznym znacznie odbiegającym od sztampowych.

 

Niech spoczywa w pokoju.

 

a jedną z nich żegnał się ze słuchaczami:

http://www.youtube.com/watch?v=Jhq1NUq2KZU

 

 

uczcie się dzieciaki dobrego smaku muzycznego

[Lestaf 451]

O tak, pamiętam go, był niezwykłym człowiekiem, tak jak jego ojciec... Od lat noszę sie z zamiarem pojechania do Sanoka, by zobaczyć jego rodzinne miasto. Powstał kiedyś film dokumentalny pt. "Dziennik Zapowiedzianej Śmierci", opowiada właśnie o Tomaszu Beksińskim. Zapraszam na seans

 

http://www.youtube.com/watch?v=sPGUTZW1w2w

[Flieger 1]

 

a jedną z nich żegnał się ze słuchaczami:

 

NEW MODEL ARMY - LULLABY

 

uczcie się dzieciaki dobrego smaku muzycznego

 

Na koncercie NMA byłem 24.02.2010 w Klubie Lochness w Krakowe, fajny koncert , sala nie za bardzo, ale i tak wolę ich z płyt. Szczególnie tych trochę starszych.

 

Jak co roku w wigilię od 10 lat włączam sobie coś co przywołuje wspomnienia

 

Tym razem John Foxx - The Garden. Coś wspaniałego.

[Degustatorr Noir 12]

Oczywiście, że pamiętamy Tomka. Nietuzinkowa postać. Oprócz "Opowieści..." i "Trójki..." był też wybitnym tłumaczem, przełożył Monty Pythona, tłumaczył starsze Bondy.

 

Do tej pory mam ciarki na plecach, gdy czytam jego ostatni felieton w Tylko Rocku, tuż przed samobójstwem, ten, w który pisał m.in., że wszystkie wspomnienia przepadną, jak łzy w deszczu i że pora umierać...

 

Dla zainteresowanych strona poświęcona Tomkowi:

 

http://www.nosferatu.art.pl/

[Paweł Jankowski 11]

Syn tragicznie i ojciec też to chyba fatum ale przy tych klimatach ??

[bEEf 3]

Do tej pory mam ciarki na plecach, gdy czytam jego ostatni felieton w Tylko Rocku, tuż przed samobójstwem, ten, w który pisał m.in., że wszystkie wspomnienia przepadną, jak łzy w deszczu i że pora umierać...

To akurat cytat z "Blade Runnera", którego zresztą też tłumaczył. Cytat ten też pada w jednym utworze na soundtracku autorstwa Vangelisa - tak na marginesie polecam. To mój absolutnie ulubiony film SF i gdy Rutger Hauer wypowiada te słowa, też zawsze mam ciarki, również dlatego, że przypominam sobie, że były to niejako pożegnalne słowa Beksińskiego. Jego tłumaczenia to był majstersztyk, szkoda.

[Tsuki 0]

Dzięki Lestaf za linka. Smutna historia,

[rainman 7]

dla zaintresowanych tematem polcam ksiązkę:

 

Liliana Śnieg-Czaplewska. BEX@. Korespondencja mailowa ze Zdzisławem Beksińskim

 

jest to jdna z moich ulubionych , bo pokazuje jaskrawy portret i sposób myslenia geniusza malarstwa oraz jego stosunku do zycia. Jest tez tam wiele na temat jego syna. Książka naprawdę ciekawa.

[Gość gosckmziz]

Jakiego kawałka Tomasz Beksiński słucha w 18 - tej minucie filmu?

[Degustatorr Noir 12]

Jakiego kawałka Tomasz Beksiński słucha w 18 - tej minucie filmu?

 

Na moje ucho to ANATHEMA.

[Gość gosckmziz]

Dzięki

[Degustatorr Noir 12]

Tzn. ANATHEMA późniejsza, bliższa Pink Floyd, bo wczesna to mocno metalowe klimaty...