Garminy to zegarki sportowe i to jaki model kupisz zależy od tego, czego konkretnie potrzebujesz. Ja biegam, chodzę po górach, lasach itd, potrzebne mi jest doskonałe pozycjonowanie i maksymalnie czytelne mapy. Ekran amoled daje mi taką czytelność map i wykresów na jakiej mi zależy, a dwuzakresowy gnss to najdokładniejsze dostępne pozycjonowanie. Ekrany MIP nie mają zbyt czytelnych map, szczególnie w górach, bo ta technologia nie potrafi dobrze pokazywać wzniesień. Co do odczytywania godziny, to są monochromatyczne, kontrastowe tarcze, które dobrze widać na ciągle aktywnym ekranie, który może zjada szybciej baterię, ale i tak koło tygodnia wytrzyma. To nie applewatch żeby trzymał 18 godzin na baterii.