TIMEX

[maciek11 0]

jakiej jakości są zegarki produkowane przez firmę pod " jakże wyszukaną" nazwą TIMEX??

Są to tanie zegarki...

ostatnio wpadł mi w oko TIMEX T2M803.

[Jimi Jump 0]

Rewelacji nie ma, tanie, dla wszystkich, produkowane w chinach.

Mam 1 Timexa i po kilkunastu latach dalej działa.

relacja ceny do jakości jak najbardziej adekwatna chociaż te automatyczne wersje za przeszło 500 zeta są lekko przesadzone moim zdaniem.

[maciek11 0]

to wszystkie zegarki do 250 zł są produkowane w chinach ???

[Jimi Jump 0]

Tak to chińczyki. dla tego są tanie. Ale nie są złe. Expedytion seria jest bardzo dobra i jako wół roboczy można używać tych zegarków bez problemów.

To mój :

 

http://zegarkiclub.pl/forum/gallery/image/1162-timex-marlboro/

 

I ma kupę lat, zmieniłem mu tylko bransoletę na nową po w starej sparciała guma i się skruszyła.

Widział naprawdę wiele, extremalna jazda na rowerze, paręset kilometrów po górach, pływanie, nurkowanie itd ... I tylko baterię zmieniałem. chodzi Extra.

[maciek11 0]

a zegarki casio lub lorus ??

to też chińczyki ??

[Jimi Jump 0]

Casio to raczej Japan, chociaż nie jestem 100% pewien .

 

Lorusy to powołana przez Seiko do życia firma, i żeby przyoszczędzić przypuszczam że część produkcji może być prowadzona na terenie China. ale jeszcze wolę sprawdzić.

[MacieK_K 0]

Większość zegarków do ~400-500pln jest składana w Chinach.

[XLesio 14]

A ja jako użytkownik paru Timexów (i miłośnik paru innych produktów hamerykańskiego przemysłu zegarczanego) szczerze je polecam.

 

Tyle że... NIGDY ZA 250-500 PLN. Poszukaj na eBayu - bardzo sympatyczne modele można wyrwać za połowę tych kwot. Wprawdzie zegarki są bez europejskiej gwarancji, ale żaden z moich Timexów nie sprawiał najmniejszych problemów przez pierwsze 3-4 lata. A potem.. I tak nie opłaca się ich już naprawiać

[w grę wchodzi zazwyczaj wymiana całego mechanizmu, o wartości kolejnej sztuki z USA ]

[Jimi Jump 0]

A to się nie zgodzę ... Po 4 latach to się Timexy DOCIERAJĄ

W tm czasie wszystko co się ma zepsuć ... to się zepsuje, a reszta będzie działać aż do końca żywota baterii ;]

[XLesio 14]

No to miałem niefarta

 

Kilka tygodni temu mój ulubiony "ala diver" z serii reef gear stracił dekielek

W sensie dosłownym: SAM Z SIEBIE WYSTRZELIŁ DEKIELEK

I nie chce go teraz łobuz trzymać

 

Model ma 100WR, nurkował ze mną na parę metrów, przeszlajał ze mną wszystkie polskie góry.

 

A teraz - po czterech latach - implodował

[Jimi Jump 0]

Za dużo doznań miał i w końcu musiał to z siebie wyrzucić

mi się wydaje że jakiś termiczny szok musiał przeżyć że ciśnienie go od środka rozpucyło

[XLesio 14]

No coś w tym jest

Bo chociaż noszony pod polarem i gore, to pogorszyło mu się przy 20 stopniowych mrozach.

Też założyłem ze załatwiła go zbyt szybka dekompresja temperatur w domu