Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Ambasador

Pilot Laco

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ambasador

Witam!

 

Miał ktoś z Was do czynienia z tym pilotem Laco?

Chodzi mi o jakość wykonania, spasowanie elementów i ogólną ocenę produktu.

 

Ja tylko słyszałem, że do zdjęcia dekielka, który jest jakoś po cajmersku wciskany potrzebna jest specjalna maszynka. Inaczej za nic nie idzie otworzyć nie robiąc skaz na deklu.

 

miyota-type-aom.jpg

miyota-dial-a-close-upom.jpg

miyota-backom.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakość wykonania dobra. Mechanizm dobry. Brać. W tej cenie trudno o konkurencję.


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambasador

Chyba nawet koperty powstają w tej samej fabryce w Pforzheim, co koperty co Stowy, Archimede i Steinharta, więc z jakością nie powinno być problemu. Dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambasador

Też się zastanawiałem nad tarczą B ale po głębszym zastanowieniu jednak wolę A :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wersję A w tym nowszym wydaniu czyli 1925 i nie wiem jaka luma była wcześniej, ale tu jest świetna.

Niejeden nurkowy zegarek mógłby się przy nim zawstydzić ;) Pięknie świeci i naprawdę nieźle trzyma.

Co do wykonania- nie mam żadnych zastrzeżeń, a jeszcze jak się popatrzy ile ten zegarek kosztuje :lol:

ciężko tu o jakąś rozsądną konkurencję.

Jedyne co bym zmienił w nim, to dekielek na pełny, bo nie ma się tam czym chwalić- ładny, pełen dekiel dużo bardziej by w nim pasował- a reszta bez uwag.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambasador

Dzięki Ricardo :lol: Na taką opinię czekałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko, trzeba było od razu napisać co chcesz przeczytać, to łatwiej by poszło :D

 

A tak serio, to jakbyś się miał decydować, to spytaj ich proszę czy jest możliwość dokupienia pełnego dekla- chętnie bym taki nabył gdyby był w rozsądnej cenie, a przy okazji na transport bym się załapał :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambasador

Zapytam :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z dekielkiem to prawda. Miyota nie należy do mechanizmów które warto eksponować.

Luma w moim jest wyraźniej słabsza. Porównywałem.

I jeszcze jedno. W niektórych egzemplarzach mechanizm dostaje czkawki. Czasem sekunda dziwnie zaczyna skakać trochę jak w kwarcu ale nie wpływa to na trzymanie czasu. Podobno mechanizm Miyoty już tak ma.


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luma w moim jest wyraźniej słabsza. Porównywałem.

I jeszcze jedno. W niektórych egzemplarzach mechanizm dostaje czkawki. Czasem sekunda dziwnie zaczyna skakać trochę jak w kwarcu ale nie wpływa to na trzymanie czasu. Podobno mechanizm Miyoty już tak ma.

Mam dokładnie tą samą wersję co Ty (type B, by Lacher, Miyota).

Z lumą się zgadza. Luma na tarczy świeci tak ze trzy razy słabiej niż na wskazówkach. Tak że generalnie, nad ranem da się odczytać godzinę, ale tylko na podstawie wskazówek, bo same wskazówki świecą wzorowo..

Jeśli w nowej wersji tarcza świeci tak jak wskazówki w starej, to byłoby super.

 

Jeśli chodzi o mechanizm, to na początku miałem tą "czkawkę" na sekundowej, ale dość delikatną, tylko jak zegarek był w pozycji całkowicie pionowej, i tylko jak wskazówka szła w dół, gdzieś na pozycji 3-cia-4-ta

Gdzieś po dwóch miesiącach użytkowania, mechanizm się jakoś "dotarł", i czkawka znikła, teraz chodzi płynnie.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się dobrze orientuję, sprostujcie koledzy w razie czego, to werk Miyota ma tzw. swobodną oś sekundową albo sekundnik na sprężynce i dlatego tak dziwnie skacze po cyferblacie. Mam zegarek z tym mechanizmem i początkowo nie mogłem się do tego przyzwyczaić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się dobrze orientuję, sprostujcie koledzy w razie czego, to werk Miyota ma tzw. swobodną oś sekundową albo sekundnik na sprężynce i dlatego tak dziwnie skacze po cyferblacie.

Z grubsza, coś takiego tam jest. I jest możliwość regulacji płynności wskazówki, przy czym w miarę eksploatacji, może to ulec dekalibracji, i wtedy wskazówka skacze. U mnie to zadziałało jakby odwrotnie. Na początku wskazówka trochę skakała, a potem się "dokalibrowało" i chodzi płynnie.

Sama dekalibracja nie ma wpływu na ogólną dokładność chodu zegarka, ponieważ sama wskazówka sekundowa nie jest bezpośrednio wprzężona w cały ogólny układ mechaniczny odpowiedzialny za dokładność chodu.

Czyli mówiąc w uproszczeniu, niezależnie jakie hopy-siupy wykonuje wskazówka sekundowa, to zegarek i tak chodzi po swojemu :o


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambasador

Skakanie sekundnika w Miyocie to akurat znana wariacja tego mechanizmu :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.