omega 565 (automatic) - brak rezerwy

[paniczrudy 0]

Kupilem omege seamaster na kalibrze 565. Niestety zauważyłem, że po zdjeciu z reki nie trzyma czasu zbyt dlugo (rezerwa chodu wynosi ok 1h).

Pytanie: Co sie zepsuło, ile taka naprawa kosztuje i gdzie w warszawie (centrum, ochota) moglbym to naprawić?

[Gość Ritter]

Skontaktuj się z The Swatch Group (Polska) Sp. z o.o. . Ewentualnie poszukaj na forum informacji o serwisowaniu Omegi w Warszawie po za serwisem SG. Na mój gust zegarek czeka gruntowne czyszczenie mechanizmu. Ale to tylko gdybanie na odległość. A twój portfel czeka znaczny uszczerbek gotówki. To już niestety nie gdybanie. Omega zawsze jest w cenie pod względem nie tylko zakupu ale i serwisu. Nawet jeśli mechanizm nie jest skomplikowany i nie wymaga wsadu nowych części.

 

Znam taki przypadek, że po kupnie Omegi "szczęśliwy nabywca" również postanowił naprawić niecałkiem sprawną Omegę. A naprawa okazała się w cenie zwykłego automatu na przyzwoitym mechanizmie. Nie zależało mu zbytnio na tym by na jego nadgarstku była Omega. No i sprzedał ją "dalej"... . A dalej kupił ją mój kolega. I tak trafiła w moje ręce na czas przywracania do "życia".

[starhidiamu 8]

Miałem podobna sytuacje okazało sie ze jakiś bród sie zawiaruszył i blokował .

Czyszczenie załatwiło sprawe . Dobre w tym jest to że zegarek był po srewisie w Swatch Group

[paniczrudy 0]

Dobre w tym jest to że zegarek był po srewisie w Swatch Group

No tak.. Ladny zegarek kosztuje:( niestety serwis w SG kosztuje ... wiecej niz sam zegarek mnie kosztowal:(

[Gość Ritter]

No tak.. Ladny zegarek kosztuje:( niestety serwis w SG kosztuje ... wiecej niz sam zegarek mnie kosztowal:(

 

A nie mówiłem? Czyli czeka cię rundka po znanych i lubianych na forum zegarmistrzach Warszawy z zegarkiem by mogli go "posmakować" zanim się podejmą bądź odrzucą możliwość usługi. A także rozważenie możliwości wysłania po za Warszawę do naprawy. Jeśli to sama konserwacja mechanizmu to szanse są spore, że ktoś kto go weźmie i zrobi solidnie. W przypadku naprawy, choć nie przypuszczam by ta była konieczna ale tylko "korespondencyjnie", będziesz raczej zdany na SG. Dostęp do części tego modelu z "trupków" nie jest zbyt wielki a dorabianie to kosztowna i coraz mniej wykonalna sprawa.

 

 

Daj znać jak ci idzie rozwiązywanie tego problemu. W ten sposób pomożesz i innym w podobnej sytuacji a i mnie ciekawi jak i czy w ogóle udało się przeprowadzić całą operację. Szczególnie, że rynek niezależnych usług zegarmistrzowskich tych z prawdziwego zdarzenia intensywnie się zmienia.

[paniczrudy 0]

Daj znać jak ci idzie rozwiązywanie tego problemu. W ten sposób pomożesz i innym w podobnej sytuacji a i mnie ciekawi jak i czy w ogóle udało się przeprowadzić całą operację. Szczególnie, że rynek niezależnych usług zegarmistrzowskich tych z prawdziwego zdarzenia intensywnie się zmienia.

 

znalazlem:) nie bylo to tak latwe. No, ale trudne tez niespecjalnie.

 

Pan ZAWISTOWSKI WOJCIECH Ul. Koszykowa 58 (na przeciwko dawnej hali koszykowej).

 

Koszt serwisu 350 PLN (bez czesci) Rok gwarancji.

 

U mnie okazalo sie ze moze byc problem z wachnikiem, wiec zaczynam sie zastanawiac nad zwrotem zegarka. Chociaz to moze byc ciezkie:(

[Gość Ritter]

Tak podejrzewałem, że bedzie to 200...300zł za czyszczenie Omegi. Jak pisałem "schody" zaczynają się gdy potrzeba części zamiennych. W kal.565 wahnik nie jest zbytnio obciążony a cały mechanizm automatycznego naciągu jest dosyć elegancki i niezawodny. Przynajmniej w mojej ocenie. No ale jak fachowiec mówi że nie wygląda to najlepiej to zapewne tak to wygląda. Mogę mieć tylko nadzieję, że cała sytuacja dała Tobie i nie tylko Tobie do myślenia na temat tego typu "okazji".

[paniczrudy 0]

Tak podejrzewałem, że bedzie to 200...300zł za czyszczenie Omegi. Jak pisałem "schody" zaczynają się gdy potrzeba części zamiennych. W kal.565 wahnik nie jest zbytnio obciążony a cały mechanizm automatycznego naciągu jest dosyć elegancki i niezawodny. Przynajmniej w mojej ocenie. No ale jak fachowiec mówi że nie wygląda to najlepiej to zapewne tak to wygląda. Mogę mieć tylko nadzieję, że cała sytuacja dała Tobie i nie tylko Tobie do myślenia na temat tego typu "okazji".

 

 

Hehe wachnik niestety trze leciutko ale raczej nowy (wymiana) nie bedzie potrzebny.

Co do części to Pan Zawistowski jakies posiada i jest w stanie sprowadzić.

 

No a ja nauczony ufac ludziom, jesli ktos pisze, że wszystko ok to przyjmuje ze tak jest:)

 

Na allegro mało ofert od prywatnych osob, niestety, a wiekszosc ofert sa one od sprzedawcow specjalizujacych sie w polerowaniu zegarkow pod sprzedaż

 

Jesli polecasz innego zegarmistrza w okolicach to chętnie posłucham:)

i jeszcze jak powinno sie pisać:

wahnik czy wachnik (wydawaloby sie ze powinno byc samo h ale imbecylne google i word pokazują wachnik:) a sjp nic nie mowi:(

 

 

 

tymczasem dziekuje za pomoc i pozdrawiam,

[Gość Ritter]

Hehe wachnik niestety trze leciutko ale raczej nowy (wymiana) nie bedzie potrzebny.

Co do części to Pan Zawistowski jakies posiada i jest w stanie sprowadzić.

 

No a ja nauczony ufac ludziom, jesli ktos pisze, że wszystko ok to przyjmuje ze tak jest:)

 

Na allegro mało ofert od prywatnych osob, niestety, a wiekszosc ofert sa one od sprzedawcow specjalizujacych sie w polerowaniu zegarkow pod sprzedaż

 

Jesli polecasz innego zegarmistrza w okolicach to chętnie posłucham:)

i jeszcze jak powinno sie pisać:

wahnik czy wachnik (wydawaloby sie ze powinno byc samo h ale imbecylne google i word pokazują wachnik:) a sjp nic nie mowi:(

 

tymczasem dziekuje za pomoc i pozdrawiam,

 

 

 

 

Mam zasadę "Po co dać psuć komuś jak można samemu " . W mechanizmach grzebię sam i dlatego mierny ze mnie "polecacz". Ale tutaj na formum znajdziesz kilka zaufanych adresów nie tylko w Warszawie.

 

 

Wahacz, wahadło, wahnik to słowa odnoszące się do tego samego pojęcia. Język służy do przekazywania sobie pojęć i operowania nimi. A już na pewno nie do robienia zbiorowych dyktand a potem na parę tysięcy "tych co się znają" dwie góra trzy osoby napiszą tekst bezbłędnie... . Dlatego bez względu na protesty purystów językowych mam zamiar pisać wahnik właśnie tak a nie inaczej. Wszystkich, którym nie podoba się ewolucja języka, są purystami językowymi, którzy powołują się na "spuściznę przodków", "bo tak się pisze", "...", zachęcam do przestudiowania napisów na XVII. wiecznych tablicach nagrobnych choćby, w niektórych kościołach.

[paniczrudy 0]

Mam zasadę "Po co dać psuć komuś jak można samemu " . W mechanizmach grzebię sam i dlatego mierny ze mnie "polecacz". Ale tutaj na formum znajdziesz kilka zaufanych adresów nie tylko w Warszawie.

 

hej,

po pnad miesiac sie odzywam...

 

Niestety zaniosłem zegarek do innego "tanszego" zegramistrza. Zegramistrz na ulicy rogu Bialobrzeskiej/Czestochowskiej - TIME POL (ul. Lelechowska).

Skasował 200 PLN za nasmarowanie i zrobienie wahnika.

 

Tragedia.... to malo powiedziane. Przesunal najpierw tarczę, jak zareklamowalem, to przesunął cyferblat z datami.... juz nie mialem siły.

Zegarek dziala i jest ok. Niestety Pan Andrzej z zakladu nawet nie mial pojecia jak dziala szybka zmiana daty ( po zostawieniu mu na tydzien zegarka). Do tego, zegramistrz ktory bierze automat z informacja ze wszystko ok tylko wahnik trze i pierwsze co robi to nakreca zegarek .... to jak solenie zupy przed jej sprobowaniem:(

 

Zegarek OK, ale jeśli ktos ma fajny zegarek... To odradzam wymienionego zegramistrza.

 

 

pozdrawiam,

[Gość Ritter]

A nie mówiłem żeby psuć samemu... ? Z poziomem szczegółowości u zegarmistrzów różnie bywa. Wpatrzeni w mechanizm nie dostrzegają, że własciciel "cieszy się" zwykle zegarkiem od strony cyferblatu.

 

Grunt, że już działa i cieszy. Gratuluję przywróconej do życia eleganckiej Omegi.

[dudus81 2]

Często zegarmistrzowie nie wpatrują się w każdy zegarek jak jego właściciele, bo to.......tylko zegarek

 

Podejście Rittera jest całkiem sensowne, mały problem jest, że trzeba się nieco znać na zegarkach, a żeby jeszcze "naprawiać" to parę narzędzi też by się przydało. Ale to ciągłe narzekanie jest zaskakujące. Coś za coś, albo drogo i dobrze, albo tanio i średnio/niedobrze.