Mako: krzywy bezel

[Gość Cornelius]

Kupiłem bratu Mako na 18. urodziny. Sprawdziłem, że dobrze działa (bezel, koronka ipt) i oddałem do grawerowania ("wszystkiego najlepszego itp" na dekielku).

 

Po odebraniu zauważyłem, że nie jestem w stanie przekręcić bezela (tak to się odmienia?) - okazało się, że jest "krzywy" - jedna część odstaje i widać "ząbki". Widać to na zdjęciach: http://imgur.com/a/VR5Te (zdjecia robione w trudnych warunkach telefonem).

 

 

Czy to da się naprawić?

Czy gwarancja to obejmuje?

Czy to może być wina kogoś kto wykonał grawer? (np. został zbyt mocno ściśnięty?)

Ile może kosztować naprawa?

 

Będę wdzięczny za szybką odpowiedź jeśli ktokolwiek spotkał się z podobnym przypadkiem. Jutro idę rozmawiać do grawermistrza (?) a w piątek zegarek ma trafić do solenizanta.

[Polandd 0]

osoba która robiła grawer urządzeniem do stabilizacji przedmiotu ścisnęła zbyt mocno zegarek i ten ząbek który przeskakuje jest zablokowany (może być to jeden lub dwa ząbki ) nawet gdy jeden ząbek jest zablokowany to bezlem nie da się ruszyć .

Czy da się naprawić ? Tak da się wystarczy wziąć śrubokręt zegarmistrzowski 1,4 mm (płaski) i wyprostować ząbek

[Gość Cornelius]

Dla wszystkich, których zegarki znajdą się w podobnej sytuacji... Pan Grawermistrz popatrzył, pomacał i stwierdził, że faktycznie jego wina, ale nie był w stanie nic zaradzić. Poszedłem do zegarmistrza. Zanim zdążyłem opowiedzieć dokładnie co się stało zegarmistrz przycisnął pierścień w odpowiedni sposób, coś "zaskoczyło" i kręci się do tej pory aż miło

 

Polandd, dzięki za szybką odpowiedź!

[rafi 12390]

Jako, że temat świeży, a problem zbliżony do mojego, to póki co nie zakładam nowego tematu, tylko się podepnę.

 

Mam problem z bezelem w moim Big Mako. Jeszcze niedawno działał ok, nie bawię się nim jakoś często, ale dziś akurat był mi potrzebny. Spróbowałem więc przestawić go do pożądanej pozycji i ... klops - nie kręci się Co prawda przy użyciu sporej ilości siły da się nim drgnąć, no ale de facto nie działa. W moim przypadku bezel nie odstaje od koperty. A przynajmniej nie na tyle, aby było to zauważalne (znaczy ja nie widzę ).

Zegarek jest na gwarancji, więc nie ma tragedii, ale może to jakaś bzdura...