Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Macheck

Pozdrowienia z Krakowa i okolic

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Od lat raz na jakiś czas zaglądałem do Was na forum ale jakoś do rejestracji nie dochodziło.

I teraz bardzo tego żałuję :)

 

Zegarki zawsze bardzo mnie fascynowały, szczególnie te starsze, mechaniczne, dla mnie mające "duszę".

Niestety jakoś czasu, głowy [ach te pędzące życie :) ] czy wiecznego brak nadmiaru funduszy nie dane mi było zagłebiać się w temat.

 

Także stałem się zegarkowym laikiem :D

 

Ostatnio zacząłem się przymierzać do zawitania na dłużej na forum ze względu na kłopoty z Delbaną po Dziadku (przestała chodzić)

Dodatkowo wiedziałem o 3 innych starych niedziałających zegarkach rodzinnych może i po pra Dziadkach (Longines, Omega i Aemontoia (?) ) pochowanych w czeluściach sekretarzyka.

To pomyślałem: trzeba zapytać fachowców i wreszcie się nimi zająć i może drugie życie im dać.

 

I tak mijał tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem i dalej się nie zarejestrowałem :)

 

Dopiero jak tydzień temu z wilgotnym garażu, w starym kartownowym pudełeczku znalazłem następne 6 sztuk (Blonex, Poljot, Mir, Raketa,Orient i jakiś wyglądający na podrube Orienta - Orientex) to miarka się przebrała!

Biedaki musiały tak leżeć w takich warunkach minimum 15-20 lat, jak nie więcej.

 

Tak więc jestem i mam nadzięję na zawitanie na dłużej

 

Mam także nadzieję że pomożecie mi w ocenie mojego zbioru rodzinnego pod względem określenia datowania, wartości, możliwości naprawy i jej opłacalności, kończąc na znalezieniu fachowców do opieki nad nimi.

 

Może uda się z Waszą pomocą je zreanimować.

 

Pozdrawiam wszystkich

 

Maciek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

 

W gronie!

Oszołomów.....w dodatku nakręcanych! :D

 

Lecz co do Delbany,

to musisz mieć świadomość,

że sama nie chodzi, :unsure:

tylko na pasek trza i jak "dupelka"

wyprowadzać. :wacko:

Zabierając ze sobą szufle i worek,

bo po tylu latach to spych może trzeba będzie wzywać? :(  :D


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Delbana tyka  i daje oznaki życia :)

Tylko niestety lubi przestać "tykać" :) trzeba jej pomóc żeby znowu chciało jej się żyć

 

Prawdopodobnie to w środku tona syfu się zebrała i czyszczenie na dzień dobry wskazane. Przecież do niej nikt nie zaglądał ze 35-40 lat

Choć korci mnie jej odnowienie. Świeży chromik na kopertę, polerka szybki, świecidełko nocne na wskazówki :)

Ale najpierw zdiagnozować będzie trzeba co ją w środku boli zanim upiększanie i operację plastyczną jej się zapoda :)

 

EDIT.

PS. zanim mi rozruchowa kadencja tygodniowa minie, to tymczasem mam pytanie bo pewny nie jestem gdzie będzie można o nie pytania zadawać.

 

Zegarki są różnych producentów.

Więc dzielić je wg pochodzenia i zadawać pytania w działach np. o Delbane w zegarkach Szwajcarskich, a Poliota i resztę wytworu naszych w wschodnich sąsiadów w dziale o zegarkach USSR?

 

Czy może jest jakiś dział żeby stworzyć jeden wątek dotyczący wszystkich sztuk?

Jest taki dział? Bo nie mogę znaleźć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witamy kolejnego krakusa.

Wpadnij kiedyś na podstolik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co edytowałeś jest słusznym

podejściem do tematu nie mniej

zapodaj sobie przez ten czas

wieczorną lekturę a po tym czasie

sam stwierdzisz, żeś szatan nie kogut

(no może nie całkowicie ale zawsze coś)

w zegarkowych sprawach, iż sam

będziesz wprowadzał i radził pisklakom

jak tu nie jeden to  czynił.

Bo wiesz:

Podstawa to, czyszczenie, smarowanie,

polerowanie szkiełka, to najważniejsze!

 

Pozdrawiam i miłego startu! 


<p>Czasem lec-e w gruchy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...

zapodaj sobie przez ten czas

wieczorną lekturę a po tym czasie

sam stwierdzisz, żeś szatan nie kogut

...

w zegarkowych sprawach...

 

E tam :)

Daleki jestem od wymądrzania się nie będąc fachowcem w danej dziedzinie jak są wiele lepsi ode mnie profesjonaliści.

 

Bo wiesz:

Podstawa to, czyszczenie, smarowanie,

polerowanie szkiełka, to najważniejsze!

 

To akurat na logikę w zegarkach mechanicznych.

Zupełnie jak w każdej maszynie np. z samochodem - posmarujesz to pojedziesz :P

 

Natomiast 80% moich przyszłych próśb będzie o datowanie produkcji zegarka czy określenie modelu - takie ciekawostki historyczne które nie wyczyta się w necie. Po prostu trzeba mieć WIEDZE i doświadczenie w temacie (czego mi brak )

 

Pozostałe 19% to pewnie pytania dotyczące ich wartości (z czystej ciekawości bo nie będą na sprzedaż) pomocnej bardziej do oszacowania "opłacalności" samej naprawy w porównaniu do (mam nadzieję z Waszą pomocą) oszacowania kosztów tej naprawy.

 

 

Pozdrawiam i miłego startu! 

 

Też pozdrawiam i nie dziękuję żeby nie zapeszyć :D

 

Ech Kraków, moje miasto .... cześć :-)

 

Cześć Krakusie na emigracji :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.