Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość

Seiko SKX007k w śniegu

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Dziś podczas skrobania szyb, sporo zeskrobanego lodu zebrało sie na zegarku, jakie było moje zdziwienie, kiedy po usunięciu lodu zauważyłem odrobine pary skondensowanej na wewnętrznej stronie szkła w okolicy datownika.

 

Po chwili na ręce objaw zniknął - oznacza to że w środku jest trochę pary.

Zauważyliście takie objawy?

 

Dodam że koronka jest odkręcana tylko na moment ustawienia, zegarek noszony non-stop.

 

pb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic groźnego, szok termiczny :D Wnętrze zegarka sterylne nie jest, zawsze śladowe ilości wody tam są

 

Należy:

 

Odkręcić koronkę i położyć zegarek na jakiś czas w ciepłym, suchym miejscu. Następnie zakręcić koronkę i nosić :lol:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoim Monsterem w tym roku jezdzilem na nartach. Czesto mial kontakt ze sniegiem i lodem i takich objawow nie bylo. A napewno doznal tzw. szoku termicznego.

Wg mnie oznacza to ze Twoj zegarek jest nieszczelny i dostala sie do srodka woda. Ja bym zaniosl go do zegarmistrza. Chyba ze kupowales od Importeara to oddac na gwarancji.


wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie nieszczelny, jeśli pary było mało, to mogła się po prostu wytrącić z wilgotnego powietrza z wnętrza zegarka* pod wpływem różnicy temperatur (ciepło ciała vs. zimno lodu/śniegu).

 

Ale faktycznie, jeśli sytuacja z zaparowaniem się powtórzy to warto sprawdzić szczelność u zegarmistrza (koszt ok. 20 zł). W takiej jakiejś specjalnej maszynie ciśnieniowej testują.

 

* no chyba że w środku jest :!: wtłoczony :!: hel :twisted: :wink: :lol:


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie nieszczelny, jeśli pary było mało, to mogła się po prostu wytrącić z wilgotnego powietrza z wnętrza zegarka* pod wpływem różnicy temperatur (ciepło ciała vs. zimno lodu/śniegu).

 

Ale faktycznie, jeśli sytuacja z zaparowaniem się powtórzy to warto sprawdzić szczelność u zegarmistrza (koszt ok. 20 zł). W takiej jakiejś specjalnej maszynie ciśnieniowej testują.

 

* no chyba że w środku jest :!: wtłoczony :!: hel :twisted: :wink: :D

 

No rzeczywiscie, jesli pary bylo malo (ale naprawde malo) to mogla sie ona wytracic z powietrza, zawartego w zegarku. Chociaz ja sie nigdy z tym nie spotkalem. A moje zegarki mialy kontakt ze sniegiem, ze sloncem zaraz po wyjscu z morza i z morzem zaraz po nagrzaniu na sloncu i nie zauwazylem tego. To ostatnie jest dosc niebezpieczne, moze przyczynic sie do rozszczelnienia zegarka. Ale jak testowac to testowac :lol:

 

 

* no jesli jewt hel to :shock:

 

 

 

 

:twisted:


wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a, jeszcze jedno - to co napisałem to z własnego doświadczenia poniekąd. Na wakacjach zaparowała mi Amfibia (po zanurzeniu w zimnej wodzie i następnie noszeniu w gorący dzień). Załamany i potężnie wk :evil: iony poszedłem do zegarmistrza na sprzwdzenie gdzie cieknie. No i on mi powiedział, żebym najpierw wysuszył zegarek (czyli położył na słońcu z odkręconą koronką), następnie zakręcił i dopiero jak się problem powtórzy to ewentualnie sprawdzał. Zadziałało - problem się nie powtórzył -a miał mnóstwo okazji żeby się powtórzyć.

 

Ten zegarmistrz mówił, że to częsta przypadłość - ludzie przychodzą z "nieszczelnymi" zegarkami, które po prostu mają w środku trochę wilgoci, ale są szczelne.

 

W sumie nie miał żadnego interesu żeby ściemniać - to jedyny zakład w Opolu mający maszynkę do mierzenia szczelności, więc mógł mnie po prostu skasować i tyle. Ale doradził.


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Problem tkwi ewidentnie w różnicy temperatur,

zegarek rozgrzany od ciała i na szkle polawia sie punktowo

odrobina lodu, w tym miejscu się skondensowała para.

 

 

@pytanie

 

czy po odkręceniu koronki, np podczas ustawiania godziny,

zegarek jest rozszczelniony - mozna go sposobem rip-a

wysuszyć,

 

Nie robię dramatu, bo jak tylko usunąłem lód, para ze szkła natychmiast zniknęła.

 

To mój pierwszy zegarek z zakręcana koronka, stąd chcę poznać jego zwyczaje:)

 

pb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak - przy odkręceniu jest rozszczelniony. Szczelny jest po zakręceniu (po to jest ta funkcja :lol: )


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Wszystko jasne, pewnie myłem ręce, a potem zabrałem się za ustawianie godziny - nauczka żeby wcześniej wysuszyć zegarek.

 

w takim razie zostawie go w ciepłym miejscu w odkręcona koronką i bedzie po sprawie:)

 

 

dzieki

pb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei słyszałem od zegarmistrza, że każdy zegarek wodoszczelny przy gwałtownej zmianie temperatur zaparuje. I nie jest to zaparowanie powstałe w wyniku przedostania się do środka wilgoci, ale naturalne prawo fizyki - na gwałtownie ogrzanym zimnym przedmiocie lub odwrotnie, zawsze powstanie wilgoć.

Sam mam wodoodpornego do 100m seiko, ale bałbym się go narażać na szok termiczny np. pod prysznicem, co innego zwykłe pływanie w basenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli do wnętrza nie dostała sie wczesniej wilgoć w jakiś sposób to żaden wodoszczelny zegarek nie ma prawa zaparować w czasie znacznych różnic temperatury (szok termiczny) cały szkopuł tkwi w tym iż nie wiemy czy wilgoć dostała się do środka czy nie i jeśli zaparuje to napewno nie jest to normalna i dobra przypadłość lecz przeciwnie należy się zabrać za wysuszenie wnętrza nawet odkręcając dekiel .


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam sie. Jesli w zegarku jest powietrze, a napewno jest i bardzo szybko zostanie schlodzone (np. przykladajac do szkielka kostke lodu) moze pojawic sie wilgoc na szkielku od wewnatrz. Nie uwazam zeby byl to powod aby od razu odkrecac dekiel. Ale mowie tu tylko o gwaltownym ochlodzeniu!

 

W takiej sytuacji mozna by odkrecic koronke i polozyc zegarek np w poblizu kaloryfera lub na sloncu, moze to by pomoglo.


wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.