PIRAMIDA PRESTIŻU - AKTUALNE WYNIKI

[Gość WalRog]

Witam.

Gratuluję pomysłu uważam że świetny. Dyskusja jaka się rozpętała wokół wynika z braku jednoznacznych kryteriów, (a może to zamierzony efekt twórcy). Dla jednego wspaniały będzie Rolex noszony przez gwiazdę rocka, dla drugiego Vacheron Constantin prezesa a trzeci zachwycony Blancpain'em bo nie produkuje kwarcowych.

Klasyfikacja ma ogromną szansę być badzo wiarygodna pod względem solidności, niezawodności zegarków bo jest robiona przez fachowców i entuzjastów, którzy o zegarkach wiedzą niekiedy więcej niż ich producenci.

Proponuję pozostawić piramidę otwartą tak by każdy mógł wysłać swój typ gdy go coś zachwyci a weryfikację piramidy robić raz w miesiącu, po pewnym czasie ustali się rzeczywista klasyfikacja. Myślę że trzeba podzielić oceny na grupy:

1. jakość niezawodność

2. wzornictwo

3. innowacyjność, konserwatyzm i wyjątkowość

4. jaki zegarek chciałbym mieć

Mój typ nr 1 to George Daniels

Pozdrawiam WalRog.

[otho 1]

Witam.

George Daniels.

 

Zgadzam się z tym w całej rozciągłości. Ale który model: "Millenium Watch" "Space Traveller", "Tourbillon No1" czy jakiś inny?

Pozdrawiam

[Paweł Jankowski 11]

Witam a co powiecie oParmigiani La Monte Bugatti Typ 370 wydaie mi się ze jest boski

[otho 1]

Witam a co powiecie oParmigiani La Monte Bugatti Typ 370 wydaie mi się ze jest boski

 

Fakt - piękny, ale żeby zaraz "boski"? Tutaj: http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....81&start=90

już o nim wspominano (przy okazji Gehry'ego i "Trylogii" UN).

[Gość mateuszmtx]

Bulova obok Atlantica

 

czyli co jest lepsze?? Ami sie zawsze weydawało ze atlantic... ale niewiem

[michalop 213]

...eeee poczytaj o Bulovie !

 

 

piotrek

[Gość mateuszmtx]

mógłbys mi dac jakis link, gzie cos pisza na temat bulovy??

[Yargoth 1]

http://www.bulova.com/

[michalop 213]

http://www.bulova.com/

 

:)

[Gość mateuszmtx]

http://www.bulova.com/

 

Tą strone akurat znam, ale mi chodzi raczej o jakaś polskojęzyczną strone.

[Yargoth 1]

Na oficjalnej znajdziesz najwiecej

W Polsce najczesciej podaja taką notkę:

Minęło już ponad sto lat od czasu, gdy w 1875 roku Joseph Bulova otworzył swój mały sklep jubilerski na ulicy Maiden Lane w Nowym Yorku kreując podstawy rozwoju jednej z najstarszych marek zegarka na świecie. Na początku XX wieku marka Bulova została wykupiona przez szwajcarską firmę Chromachron, która z biegiem lat wciąż unowocześniała zegarki Bulovy aby dostosować je do nowoczesnej techniki. Tak zaczyna się jej bogata tradycja: począwszy od pełnienia funkcji oficjalnego miernika czasu podczas niezliczonej ilości oficjalnych imprez sportowych, poprzez niezawodne towarzyszenie niezwykłym wydarzeniom - Bulova zawsze "była na czasie". Charles Lindberg zaufał tej marce przemierzając Atlantyk z Bulovą na ręku, a 20 lipca1969 roku Neil Armstrong umieścił zegarek Bulova Accutron na księżycu, kiedy to jako pierwsza istota ludzka stawiał stopę na satelicie Ziemi. Zegarek ten wyposażony był w legendarny mechanizm kwarcowy z kamertonem i służy po dziś dzień celom naukowym.

 

Od 1875 roku zegarki Bulova były noszone lub promowane przez takie osobistości jak Charles Windbergh, Frank Sinatra, czy też Kirk Douglas.

 

Wierni naszej długiej tradycji możemy zapewnić Cię, że Twój zegarek został wyprodukowany z użyciem najnowocześniejszych technik oraz poddany najsurowszym testom przed dopuszczeniem go do sprzedaży.

[Gość niepokorny666]

http://www.chronocentric.com/watches/brands.shtml

 

Mniej wiecej sie pokrywa, brawo!

[Kornaszewski 1]

A ja tam wolę swoją Delbanę

 

Czemu? Bo mam ją na ręce

Nie przeszkadza mi że ma modyfikowaną czy niemodyfikowaną ETĘ. Jest w niej coś co sprawia mi przyjemność gdy na nią patrzę. Tyka monotonnie i miarowo kołysankę gdy kładę się spać. Uspokaja jednostajnym szeptem gdy pociacham się z moja lepszą połową. Pokazuje ile czasu zostało mi do przyjazdu autobusu, ile do końca egzaminu, ile spóźniłem się na randkę. Jest ze mną cały czas (no chyba że biorę prysznic ).

Mechanizm jest wynikiem ludzkiej pomysłowości (jaki by nie był, bardziej lub mniej dokładny). Pomysłowości ludzi, którzy onegdaj próbowali uchwycić i zmierzyć coś niemierzalnego i nieuchwytnego.

Naturalnie nie odmawiam sensu piramidzie prestiżu. Jest potrzebna choćby dlatego, żeby taki laik jak ja (zakochany w tykającym ustrojstwie) mógł poszerzyć swoje wiadomości na temat zegarków (koniecznie mechanicznych) i zegarmistrzostwa.

I to by było na tyle (z punktu widzenia laika).

Moja Delbana jest DLA MNIE (zastrzegam) najlepsza... bo jest Moja

[Gość]

I właśnie na taki post czekałem. Jaki jest najlepszy zegarek na świecie :?: -

mój. Dlaczego :?: - bo jest mój. Oczywiście, tego typu argumenty odpadają w poważnej dyskusji na temat czasomierzy, ale przecież tutaj w grę wchodzą sentymenty. Nikt nie oczekuje rzeczowej dyskusji, bo nie ma potrzeby analizowania tego wszystkiego. Z zegarkiem wiążą się wydarzenia bardziej lub mniej istotne w naszym życiu, tak więc czasomierz ma wartość sentymentalną. Przychodzi jednak moment, w którym poddajemy nasz zegarek kompetentnej analizie. Wtedy dobrze jest nabrać trochę dystansu do ulubionej przez siebie marki. Niestety, nie wszystkim to się udaje. Piramida Prestiżu ma być formą zabawy, ale nie "radosnej twórczości". To oznacza, że powinniśmy dokonać rzetelnej oceny firm przez pryzmat ich kolekcji, a następnie zagłosować najlepiej jak potrafimy. Mam nadzieję, że w nowej edycji Piramidy Prestiżu, która będzie jednocześnie ostatnią, weźmie udział jak najwięcej osób.

 

Pozdrawiam

[Kornaszewski 1]

Chiałbym jedynie zaznaczyć, pełen szacunku dla znajomości tematu mojego przedmówcy iż:

1. Laik jestem (co zaznaczyłem)

2. Do ostatniej wypowiedzi dołączyłem emokikon który oznacza "zprzymrużeniem oka"

3. Wybieranie "najlepszego" w świecie zegarków jest zadaniem w rodzaju "osiołkowi w żłoby dano..."

4. Tak czy inaczej oceny bedą subiektywne (czy to się komu podoba czy nie)

5. Tak się zastanawiam, gdzie w piramidzie "prestiżu" jest miejsce na pasję?

 

Ale zgadzam się w pełni z moim przedmówcą. Moja ocena jest ze wszech miar subiektywna i nie należy brać jej pod rozwagę. Osobiście znam Kilka firm, które robią o niebo lepsze zegarki niż delbana, ale rozwodzenie sie na temat przewag jednej marki nad drugą pozostawiam innym

 

pozdrawiam wszystkich fanatyków zegarków mechanicznych

[Gość]

Corvus77

1. Nie mnie to oceniać.

2. Nie musiałeś dołączać emotikonu. Uważam, że to co napisałeś ma sens.

3. Zgadza się, ale za to jaka radocha .

4. Pewnie masz rację :roll:.

5. Już sam fakt zorganizowania Piramidy Prestiżu świadczy o naszej pasji.

 

Pozdrawiam

[Kornaszewski 1]

Mariusz_W

 

Nie sposób się z Tobą nie zgodzić

Dzieki za dyplomatyczny komentarz do punktu pierwszego

Prawda jest jednak taka. Na prawdę laik jestem... ale mam nadzieję to zmienić

[Gość Sławek]

Po zaznajomieniu się z waszymi opiniami postanowiłem wyrazić swoją. Ta piramida to fajna zabawa, ale ja ją traktuję z bardzo dużym przymrużeniem oka. Piotrek pisze: Omega obok Piageta... ja się z Tobą zgadzam. Moim zdaniem Omega robi zegarki a Piaget biżuterię. Gdyby zmienić kryteria jak sugeruje Masterfan na jakość/cena to moim zdaniem piramidę należałoby odwrócić do góry nogami, a na czubku powinna być firma, której tu nie ma. Mam na myśli Casio. Prestiż to rzecz względna, to w znacznej mierze indywidualne odczucia. A na zakończenie pewnie coś co Was poruszy: otóż tak na spokojnie i bez emocji to doszedłem do wniosku, że ta piramida powinna się nazywać piramidą snobizmu. Czekam na odzew chętny do polemiki. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[otho 1]

O snobizmie dysputa już gdzieś była, np.: http://www.zegarkiclub.pl/forum/viewtopic....713&start=0

Piaget, owszem to głównie "biżuteria", ale także np. taki całkiem in-house "Emperador Tourbillon", który mi się bardzo podoba:

[Gość niepokorny666]

Piotrek pisze: Omega obok Piageta... ja się z Tobą zgadzam. Moim zdaniem Omega robi zegarki a Piaget biżuterię.

 

Zdziwiłbys co w sercu tyka Piagetowi...

 

www.watchfinder.net

[otho 1]

Zdziwiłbys co w sercu tyka Piagetowi...

... także takie coś:

[michalop 213]

Piotrek pisze: Omega obok Piageta... ja się z Tobą zgadzam. Moim zdaniem Omega robi zegarki a Piaget biżuterię.

Zdziwiłbys co w sercu tyka Piagetowi...

 

wałaśnie że nie piotrek tylko Sławek 8)

 

piotrek

[Gość Sławek]

O ! ! ! Bardzo ładne to serduszko Piageta, tylko pytanie ile modeli takie posiada? Bo podejrzewam że tylko te topowe. A może się mylę?

[Morawiak 0]

Dlugo siedzialem cicho, ale teraz postanowilem namieszac. Mam zupelnie inny poglad niz moi poprzednicy : uwazam ze o prestizu zegarka i jego wartosci decyduje cena za jaka zostanie sprzedany w obrocie wtornym a wiec np na aukcjach. Cena sklepowa nowego zegarka jest wypadkowa wielu czynnikow np pieniedzy wlozonych w reklame i nie ma zwiazku z prawdziwa wartoscia zegarka. Jezeli wezmiecie wyniki aukcji na Antiquorum ( a jest to nr 1 w handlu zegarkami) to piramida prestizu wyglada tam:

1/ Patek Philippe ( o pare dlugosci naprzod)

2/ Vacheron Constantin

3/ Audemars Piguet

i potem dosc dlugo nic

pozdrowienia

Morawiak

[Gość niepokorny666]

Dobre podejscie:D

Ja wziąłbym tez pod uwage : ilość sprzedanych sztuk w stosunku do ceny lub tez ekonomicznie wg praw rynku: podaż/popyt.

Wiadomo, że Rolex zdynsowałby wszystkich, każdy model jest sprzedwany na pniu, a na np. Daytone(nową) trzeba czekac w kolejce 2-5 lat, lub kupic od razu za cene znacznie wyższą.