Amfibia i Komandirskie - wodoodporność

[Walter_87 3850]

Walter,jak dałeś do eksperymentu poprzednio założoną uszczelkę, tą której użyłeś przy kąpieli w rzece, może być tak, że ona poprostu się wypaczyła i teraz to przez nią nie ma szczelności. Po prostu uleżała się i puszcza wodę. A weź w drugą stronę. Wyjmij mechanizm z zegarka. Nalej wody do środka i zobacz w którym miejscu jest nieszczelność. Może e ten sposób będzie łatwiej sprawdzić: najpierw gdzie nie trzyma a później co uszczelnić? Nic innego mi do głowy nie przychodzi.

 

Do testu założyłem nowe uszczelki. Po pierwszym teście w zaznaczonych na zdjęciu (zapożyczonym z neta) miejscach pod uszczelką była wilgoć (akurat w tych miejscach na kopercie była rdza/brud). Oczyszczenie raczej nie pomogło. Dlatego pomyślałem, żeby jakoś dodatkowo uszczelnić te okolice

 

Co do testu z wodą wewnątrz koperty to przyznam, że obawiam się, że wałek zardzewieje i będzie kolejny kłopot...

 

AWG - serio aż takie masz problemy z parowaniem? Ja mam kilkadziesiąt radzieckich zegarków i jeszcze mi się to nie zdarzyło...

Edytowane 1 Grudnia 2019 przez Walter_87

[drobnypijaczek 2982]

W zaznaczone przez Ciebie miejsce przychodzi "palec ustawiający" dekiel tu jest problem... Czasem jak "szpara między kołnierzami była duża" dawało się dwie uszczelki, albo skręcało śruby na siłę. Walter daj dwie uszczelki pod dekiel i zrób próbę szczelności. Jak to nie pomoże to spróbuj dokręcić dekiel na maksa, na siłę. Wiem, że oba rozwiązania nie profesjonalne ale innych pomysłów nie mam...

[AWG 14]

Do testu założyłem nowe uszczelki. Po pierwszym teście w zaznaczonych na zdjęciu (zapożyczonym z neta) miejscach pod uszczelką była wilgoć (akurat w tych miejscach na kopercie była rdza/brud). Oczyszczenie raczej nie pomogło. Dlatego pomyślałem, żeby jakoś dodatkowo uszczelnić te okolice

 

Co do testu z wodą wewnątrz koperty to przyznam, że obawiam się, że wałek zardzewieje i będzie kolejny kłopot...

 

AWG - serio aż takie masz problemy z parowaniem? Ja mam kilkadziesiąt radzieckich zegarków i jeszcze mi się to nie zdarzyło...

 

Ostatnio mi zaparowały:

- łucz 23 kam. (cienki)

- Slava 26 kam.

- Poljot 17 kam.

 

W tych samych warunkach co Łucz 23 kam. (no może 2 godz. później) Komandirski spisał sie bez zarzutów.

 

Pozdrawiam

 

( a może mam pecha ?)

[Walter_87 3850]

W zaznaczone przez Ciebie miejsce przychodzi "palec ustawiający" dekiel tu jest problem... Czasem jak "szpara między kołnierzami była duża" dawało się dwie uszczelki, albo skręcało śruby na siłę. Walter daj dwie uszczelki pod dekiel i zrób próbę szczelności. Jak to nie pomoże to spróbuj dokręcić dekiel na maksa, na siłę. Wiem, że oba rozwiązania nie profesjonalne ale innych pomysłów nie mam...

 

Właśnie o tym pisałem i pomyślałem, żeby w tych miejscach dodatkowo uszczelnić zegarek. Obawiam się, że druga uszczelka się nie zmieści, bo i tak dosyć ciężko się go zakręca.

 

Ostatnio mi zaparowały:

- łucz 23 kam. (cienki)

- Slava 26 kam.

- Poljot 17 kam.

 

W tych samych warunkach co Łucz 23 kam. (no może 2 godz. później) Komandirski spisał sie bez zarzutów.

 

Pozdrawiam

 

( a może mam pecha ?)

 

O kurczę... Chyba masz pecha Piszę serio - jeszcze mi się to nigdy nie zdarzyło (nawet w Pobiedach i De Luxach, które raczej zbyt szczelne nie są).

[Brat Pit 222]

Ja smaruję uszczelki takim smarem

 

[AWG 14]

Właśnie o tym pisałem i pomyślałem, żeby w tych miejscach dodatkowo uszczelnić zegarek. Obawiam się, że druga uszczelka się nie zmieści, bo i tak dosyć ciężko się go zakręca.

 

 

O kurczę... Chyba masz pecha Piszę serio - jeszcze mi się to nigdy nie zdarzyło (nawet w Pobiedach i De Luxach, które raczej zbyt szczelne nie są).

 

Mój zegarmistrz powiedział, że w tych zegarkach to woda najczęściej dostaje się po wałku (a zegarki które mi zaparowały tam żadnej uszczelki nie mają)

 

A Łucz 23 kam., to jak wiadomo, właśnie taki "de luxiak"

Edytowane 2 Grudnia 2019 przez AWG

[Walter_87 3850]

Ja smaruję uszczelki takim smarem

 

 

O, dzięki serdeczne! Będę musiał się zaopatrzyć w taką tubkę. Może wtedy moja amfibia będzie pełnoprawną amfibią 

 

 

Mój zegarmistrz powiedział, że w tych zegarkach to woda najczęściej dostaje się po wałku (a zegarki które mi zaparowały tam żadnej uszczelki nie mają)

 

A Łucz 23 kam., to jak wiadomo, właśnie taki "de luxiak"

 

 

Zgadza się, garniturowce nie mają uszczelek w koronkach. Dlatego trzeba uważać przy myciu rąk, ale nadal uważam, że to dosyć dziwne, że te zegarki Ci tak parują. Może wystawiasz je na zewnątrz i różnica temperatur robi swoje?