Czytajac wypowiedzi Don Kozdro mozna odniesc wrazenie ze zachowuje sie on jak sfrustrowany dzieciak. Prawdopodobnie w taki sam sfrustrowany i chamski sposob prowadzil korespondencje z Danem, nic dziwnego ze ten nie chcial mu wyslac nowego modelu zegarka. Cytujac fragment widoczny w jego mailu: Nie wiem czy wiesz ale jezeli w jakichkolwiek punktach uslugowych, sklepach, gdziekolwiek chcesz cos osiagnac co nie jest obowiazkiem drugiej strony a jedynie dobra wola to trzeba byc milym. No ale hurrr durrr, ja zaplacilem 1000 zl, rozumiesz 1000 zl?!! Mi sie nalezy NOWY zegarek, powtarzam NOWY. Z takim nastawieniem daleko nie zajdziesz.