Oskar Miętkowski

Dzięki Panowie. W końcu w zwykłym Oriencie pojawiła się stop sekunda z ręcznym dokręcaniem. Jakość wykonania również na duży plus, bezel centruje, chociaż na zdjęciach przegapiłem o jeden ząbek, bywa. Model zdecydowanie bardziej stonowany niż Ray czy Mako, a tego szukałem. Także, jak to mówią - nosić, obserwować.

To może ja z trochę innej beczki. Dziś przyszedł, Orient Kano, po wymianie paska z gumowego na skórzany.

Przyznaję, z mojej strony zabrakło wówczas precyzji w wypowiedzi. Głównie jednak chodziło mi o werki, że jest trochę "mniej werku", za pieniądze za które kiedyś można było dostać coś z 6r. Do tarcz/kopert i ogólnego wykonania ciężko się raczej przyczepić, choć kilka wyjątków by się znalzło.

Nie przypominam sobie, żebym pisał o spadku jakości, na pewno nie w kategoriach wykonanie/spasowanie. Post byl w głównie odniesieniu do cocktail time'ów i o tym, że coraz częściej "zdarza się" specjalistom ds. zyskowności w seiko wcisnąć mechanizm 4r na półkę cenową, na której kilka lat temu było głównie 6r. Ale o spadku jakości jako takiej nic nie było kolego. Jakości w Seiko nie trzeba się bać, to na ogół dobre czasomierze. Pozdrawiam.

Ceny są obecnie zbliżone. Mi zależało przy cocktailu, żeby całość była niższa, bo z 6r15 na pokładzie sarb065 jest wyższy i już tak gładko pod mankiet nie wchodzi. Plus inne indeksy, w tym wypadku na plus dla mnie. Mam również 6r15 w Alpiniście. Powiem tak; parametry owszem są trochę lepsze, ale nie jest to żadne 'haute horlogerie', po prostu kolejny dobry mechanizm od seiko. Odchyłki dobowe w moim wypadku są porównywalne, choć owszem - ogólna tendencja jakość/cena w seiko robi się spadkowa i pchają coraz gorsze mechanizmy w swoje zegarki ze 'średniej' półki.

To i ja się podłączam z SRPB43J1 na pasku Hirsch. Fabryczny się nie nadaje do niczego wg mnie.

Czyli faktycznie jak kolega pisze, ile ludzi, tyle opinii. Gratuluję fajnego zegarka, niech się nosi.

Wieczorem wrzucę tu swojego Cocktaila Sky Diving, przyszedl wczoraj razem z SARY057. Jak bransoleta w tym Blue moonie? Słyszałem różne opinie, jakie wrażenia?

SRPB71J dokładniej, bo to już "presage". Te dwie referencje różnią się tylko napisem u dołu tarczy, tak już dla aptekarskiej precyzji.

Taki wpadł, bardzo wygodny, choć dość ciężki. SARY057

Były jeszcze inne kolory w pierwszej serii. O ile się orientuję, te z dniem miesiaca i tygodnia po prawej stronie stronie to byl pierwszy wypust. Później rozbili to ns dwie strony tarczy, które byly juz tylko czarne. Najrzadsza z najrzadszych byla jubileuszowa tarcza z mapą świata, żółto-niebieska.

Ani to Sea King, ani King Diver, ale odświeżyłem ostatnio swojego starocia World Divera, pasuje do tematu starych niby-diverów Orienta

Warto było poświęcić mu trochę uwagi. Orient World Diver

To to samo kolego. Definitywnie nie warte 800. Mechanizm orienta, tarcza tez, ale ogolnie to zaden NOS, tylko skladak zlozony miesiac temu.

Tez mi cos skladakiem smierdzi. Mam Orienta world diver i jakosc wykonania jest na zgola wyzszym poziomie niz tego tu. Zeby dojsc do takiego wniosku musialem jednak troche go ponisic i sie opatrzec. Nie mniej mechanizm ma orienta, czyli nosic, nie narzekac, moze tylko wypadaloby zaznaczyc raz na jakis czas, ze to nie do konca ori. Pozdrawiam, Wolf i gratuluje naprawdę fajnego stadka.