Witajcie. Pragnę Wam wszystkim podziękować za porady i pomoc przy próbie reanimacji smietnikowca. Bez waszych poradników napisanych wcześniej i porad na bieżąco nie ruszył bym z miejsca. Wiem,że idealnie nie jest,pewnie nie jest też dostatecznie - kiedy patrzą fachowcy. Jednak mnie zdowala efekt szczególnie,gdy stałem przed dylematem...zostawić go zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem na opał,czy podjąć próby dania kolejnego życia. Z czasem zmienię koło wychwytu i założę długie wahadło które było w skrzyni. Dziś jest,jak jest. Założyliśmy wspólnie zegar HAU. Dziękuję.