1. Nick nie ma nic wspólnego z Yennefer. 2. Miałem kiedyś zegarek ze szkiełkiem z hesalitu, wypukłym, nic drogiego. Bardzo szybko je porysowałem, a po pół roku szkiełko było pęknięte. Ściągałem nowe z zagranicy (wtedy jeszcze tylko przelew bankowy i miesiące czekania) - nie było części i serwisu w Polsce. Dlatego zdecydowałem się na szafirowe, dodatkowo mechanizm tej Omegi można oglądać na okrągło...