smoke

Faktycznie wskazówki minutowa i godzinowa są inne. Uważam na moje niewprawne oko, że renowacja tego zegarka jest w miarę przyzwoita, przy czym moje podejście do zegarków jest zdecydowanie mniej purystyczne, niż większości z Was. Nie uważam odnawiania tarczy za barbarzyństwo, a jeśli jest wykonane poprawnie, to zegarek będzie prezentował się lepiej, niż z tarczą, której stopień zużycia utrudnia odczytanie godziny. Koperta jest oryginalna, tylko przepolerowana z płytszych rys, wskazówki może nie są oryginalne, ale dobrze się komponują. Koronka w zamienniku, może znajdę kiedyś oryginał na podmianę. Ogólnie uważam, że zegarek, który nie jest egzemplarzem trzymanym wyłącznie w szufladzie, powinien przyzwoicie wyglądać i podobać się przede wszystkim użytkownikowi, aczkolwiek rozumiem, ze kto inny może mieć zupełnie inne podejście do tematu.

To ja też pochwalę się swoim Weltmeisterem Special - ma nietypowe indeksy, nie widziałem drugiego takiego. Mechanizm to ETA 1110. Spieszę też wyjaśnić, że tarcza była odnawiana, ale wszystkie jej elementy są oryginalne (więc to raczej nie ulep z byle czego).

Dziękuję za wskazówki, na tego Ebela trafiłem już wcześniej. Koperta jest bardzo podobna (jeśli nie identyczna), natomiast tarcza jest inna - u mnie część tarczy pod subsekundą posiada tłoczone okręgi. Pod kołem balansowym jest widoczny napis AS 1203 (przy czym litery AS w "chmurce" typowej dla oznaczeń A. Schild). Brak jakichkolwiek innych oznaczeń, a Ebel zawsze (z tego, co znalazłem) miał co najmniej jeden element sygnowany - czy to koła czy mostek. Podejrzewam, że mogło się tak zdarzyć, że pracodawca zamówił u producenta (może nawet u producenta zegarków Ebel) pewien wolumen tych zegarków jako przyszłe prezenty rocznicowe dla pracowników, a producent dostarczył je w generycznych kopertach z werkiem "z półki". Znalazłem też niemal identyczny zegarek Girard Perregaux, który - podobnie jak Ebel, miał sygnowany werk. Edit: znalazłem jeszcze coś podobnego, ale także bez oznaczeń i bez podanego producenta:

Nie, ale nie ma na nim żadnych użytecznych informacji - załączam zdjęcia.

Witam, jakiś czas temu niejako przypadkowo wszedłem w posiadanie zegarka z lat 50'. Miał mocno zużytą kopertę (został prawie sam mosiądz), ale miał "to coś", co sprawiło, że go kupiłem. Zleciłem inspekcję mechanizmu i jego czyszczenie, dzięki czemu zegarek chodzi w miarę punktualnie. Ostatnio zdecydowałem się na chromowanie koperty i zegarek obecnie prezentuje się całkiem ładnie (jak na stan, w którym się znajdował), tarcza i wskazówki pozostały oryginalne. Gryzie nie jednak, że ani na tarczy ani na werku nie mogę się dopatrzeć oznaczenia producenta. Werk to AS 1203, koperta ma 34mm szerokości bez koronki. Na tarczy widnieje dumny napis SWISS MADE. Na dekielku znajduje się dedykacja dla pracownika fabryki NV VOLT datowana na kwiecień 1958 r. związana ze stażem pracy. Niestety moje próby samodzielnego ustalenia producenta nie powiodły się, w związku z czym uprzejmie proszę o pomoc. Poniżej załączam zdjęcia.