Jareknr1

Polaczenie widze w zwalaniu na policje kwestii legalnosci towaru jaki sie samemu kupuje (tak samo mozna zwalac ogien na straz pozarna etc) ale rozumiem ze nie kazdy laczy kropki wiec sorry. Hamowalem sie zeby nie pisac tu "polactwo" w odpowiedzi na prezentowane przez interlokutora samousprawiedliwienia, ale widze ze calkiem niepotrzebnie. Widac juz Kukizem trafilo wiec nie ma co kontynuowac przy tym poziomie "merytoryki" i dalszych porad nie bedzie (poza jedna: bez obdioru oznacza wylaczenie odbiornika a nie to co myslisz, wiec tu tez merytoryka do poprawy). Dobranoc.

Jeden z pierwszych chyba zegarkow modowych z czasow jak firmy nie zegarkowe zaczynaly dopiero szeroka lawa "robic" zegarki w USA. Nie kupiony w sklepie ani od posiadacza. Otrzymany kiedys w prezencie od osoby pracujacej w "skladalni" ktorej tak wyplacono "bonus". Zatem cena 0 PLN a chodzi 🙂

Zegarek skomentowalem krotko, a ze chwaliles sie miejscem i cena to je takze. Jesli chesz uniknac odniesien do calosci, to idac Twoim stylem porad, publikuj moze same zdjecia zamiast oczekiwac pochwal za tani zakup w miejscu znanym z "cudow"? Kto zna Warszawe lub wie o co chodzi nie potrzebowal dalszych tlumaczen. Skoro Ty jednak tak, to odnioslem sie do Twojej odpowiedzi (tej bez zdjec a o pchlim targu i o dziwo nadal na forum zegarkowym! serio!) i dodalem troche szczegolow + zrodlo w postaci bylego dzielnicowego z tego rejonu (chyba go nie namowie by do wlasnego rewiru wpadal w sobote na zakupy). Niestety ani to ani zadne inne szczegoly nie pomogly Ci jak widze zrozumiec podstawowego zagadnienia i dalej chcesz mi wmowic co ja moge zweryfikowac a co nie mimo, ze kazdy zegarek mam od legalnego wlasciciela choc nie kazdy ze sklepu. Jak juz zna sie mechanizm, to mozna "tego rodzaju wpis" i "niedorzecznosci" mnozyc dalej jak Janusz Kowalski przyczyny dla ktorych nie rozpoznaje zboz. Frustracje i oceny pozostawie tu bez komenrarza, za to powtorze tylko, ze ustalenie legalnosci produktu moze i nie jest tak proste jak zaklinanie rzeczywistosci, ale tez nie jest "niemozliwe" dlatego, ze Ty tego nie potrafisz, nie chcesz lub Ci to nie pasuje. Koncowym wywodem o policji, jakkolwiek merytorycznie slabym bo srednio inteligentny czlowiek wie, ze policja dziala po zawiadomieniu a nie przed (a podaz na jumane nie istnieje bez popytu) to jednak mnie zaskoczyles. Idac taka "logika" mozna sobie wmowic wszystko. Po co gasnice na scianach jak od gaszenia pozarow jest straz pozarna, albo apteczki jak od udzielania pomocy jest pogotowie? Zwykle takie tresci to w troche innych miejscach sie slyszy ale widac i na forum zegarkowym pare glebszych trendow sie potwierdza. Chocby nawet i wsrod fanow Omegi to i tak dobrze o tym wiedziec, wiec dzieki!

Skoro pytasz to odpowiem: bylem a do tego dokladnie tam gdzie Ty to nabyles znajmomy byl kiedys dzielnicowym, stad moje pytanie 🙂Ostatecznie to Twoje ryzyko i ocena konkretnego sprzedajacego zegarek z folia za grosze. Moze ci sie udalo.... a moze nie. Z argumentem "99%" i internetem jako alibi to jednak trafiles jak kula w plot. Na OLX (Alledro itp), a nawet prywatnych mailach przy sprzedazy uzywki dopinanej przez internet, zostaje slad transakcji, wiec tego paserzy unikaja. Owszem w necie tez mozna trafic walek, ale robiony przez fejkowe strony na przemyslowa skale, albo przez malolaty lub kompletne dzbany, ktore nie wiedza, ze w internecie nic nie ginie🙂 Odzyskalem raz cale 16 PLN czy inna rownie wielka fortune z takiego lipnego zakupu (dla zasady) wiec da sie jesli tylko sie komus chce. Za to w druga strone jak ktos bardzo wnikac nie chce to i chinska podrobe uzna za oryginal. Jak pogooglasz to znajdziesz i Patek-Philippe za 499 PLN. Okazja! "Bo tutaj jest jak jest" jak spiewal (nomen omen) Kukiz... Sorry za off-topic. Milej niedzieli.

Ladnie, czy to tylko aby zakup od prawowitego wlasciciela?

Jak precyzyjnie to chodzi?

Ok teraz rozumiem. To chyba cos co niektorzy okreslaja "wobble effect" przy czym ludziom chyba czesciej przeszkadza sama "wibracja" niz zwiazany z nia dzwiek ale rzeczywiscie moze byc w niektorzych modelach jakis taki "chrzęst" mechanizmu również. Z tego co wiem czasami ten sam mechanizm montowany w roznych zegarkach zachowuje sie roznie pod tym wzgledem czyli najwyrazniej sama koperta dziala lub nie dziala jako "wzmacniacz" zaleznie od gabarytow i ksztaltu. I tu pocieszajace jest ze w ktoryms tam modelu Omegi czy Zenitha podobno jest to bardzo wyraźne (z tego co czytalem), ale nie swiadczy o zadnej wadzie mechanizmu i jak widac zdarza sie niezaleznie od jakosci czy chocby ceny automatu, wiec nie wiem czy jest sens przechodzic na mechaniczne czy inne zeby tego calkiem uniknac :-).

Fajne zestawienie tylko zastanwiam sie jak w zasadzie mierzysz glosnosc i co ona rzeczywiscie przeszkadza w przypadku zegarkow narecznych? Jak dla mnie to Jesli tylko nie polozy sie ich w nocy na szafce czy innym pudle rezonansowym. to zasadzniczo zegarki mechaniczne jakos mocno nie halasuja, w przeciwienstwie do tykajacych nasciennych kwarcow (gdzie kazda sekunda w cichym poimeszczeniu to jak strzel z bata). Mozesz podac dla orientacji co traktowalbys jako 5 w tej skali?

Brajtek to prosta Brajtek to w sumie prosta ETA 2824-2 po lekkim tuningu wiec cudow tam nie ma. Probowalem troche zmniejszac i zwiekszac kat ale wlasnie tak jakos mi sie wydaje ze kat nachylenia tego modelu rotomatu jest nie dosc ostry. No coz. Sprobuje chyba jescze podlozyc jakas podkladke pod calosc wiec zobaczymy:-)

Nie no to wiem. Tyle ze najgorzej nakreca mi np obosiecznego brajtka.

Klarstein? Mam taki model i nie wiem o co chodzi, ale niektorych zegarow nie nakreca ale nie wiem po ktorej stronie jest wina. W kazdym razie nie klade ich tak plasko jak na zdjeciu. Moze to jest przyczyna bledu?

Lepiej tak niz gdyby to wygladalo odwrtonie.

Fajna tarcza. Czy te 15/30/45 to jest podzial godzin dla malej wskazowki na kwadransy?

Zawsze mnie zastanawiaja te "gwarancje pogody" w Europie. Osobiscie w nie nie wierze od czasu jak spedzilem kiedys tydzien czasu w Madrycie w maju. Przez 3 dni padalo, a przez 4 dni lalo. Malo pocieszajace bylo ze najstarsi lokalni indianie nie pamietali takiej pogody. Na szczescie bylem sluzbowo wiec ogolnie mnie to malo ruszalo (poza tym ze moklem wieczorami na ulicy bo nigdzie nie szlo kupic parasola) ale za to do dzis pamietam ze bylo tez dosc chlodno, i dopiero po powrocie na Okeciu zobaczylem piekne slonce i pelne 21 stopni!😁 Natomiast jesli chodzi o Chorwacje, pomijajac pogode i kamienie...to same godziny, ktore trzeba spedzic w aucie jak dla mnie wykluczaja ten kierunek z jakichkolwiek planow urlopowych. Od dzieciaka pamietam "autostrade smierci", ktora wtedy Jugoslowianscy gastarbaitrzy pedzili z FRN dzien i noc do domu i przed ktora ostrzegano wtedy kierowcow. Nie wiem czy to nadal aktualne, czy tez calkiem zastapili ich juz Janusze (jakis czas temu wlasny kuzyn opowiedal mi ze najlepiej jechac do Chorwacji noca bo "nie traci sie dnia urlopu") ale to chyba wiele nie zmienia. Osobiscie jakbym juz mial siedziec kilka dni za kolkiem...to raczej zostalbym kierownikiem tira niz rezerwowal sobie takie atrakcje na urlop.

Zaciekawilo mnie na czym konkretnie polega ta "lepsza jakosc" Balla. Mozesz cos wiecej napisac na ten temat? Pewien zegarmistrz mi kiedys mowil, ze Balle sa jakoby niesamowicie dokladne, jesli nie najdokladniejsze na rynku automatow. Tyle, ze przy ciaglym noszeniu to i stary braitek z certyfikowana ETA uzyskuje dokladnosc rzedu 5s odchylki na 2 tyg (czyli ok 0.4s/dzien) wiec i caly miesiac mozna go nie regulowac albo i dluzej. Z kolei wodoszczelnosc, jakosc wykonania koperty, bezela czy tarczy z indeksami jest (przynajmniej w starszych produkcjach) wielu marek na tyle dobra ze trudno sie do czegos konkretnie przyczepic. Co takiego wiec maja w zasadzie Balle lepszego niz inne marki, ze tak Cie to urzeklo? Czego brakuje chocby Orison, Eposom i calej reszcie w podobnym przedziale cenowym? O zegarkach z wyzszych polek nie mowmy bo tam sie placi za zupelnie inne wymiary doznan niz w przedziale Balla, zasadniczo nie przekladajace sie na walory uzytkowe dla wiekszosci ludzi.