Czekam, aż to nabijanie kilometrów dla ZHP Chorągwi Gdańskiej wyjdzie mi bokiem. Powoli nie mogę już patrzeć na szosę. Dobrze, że jutro dla odmiany gravel 😉
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.