Witam, nie wiem czy to dobry dział, jeśli nie proszę o umieszczenie tematu w poprawnym dziale,
Krótka historia jak zostałem zrobiony w konia na stronie vinded. Znalazłem ogłoszenie pt: Nowy zegarek Tissot prc 200, 1200 zł, pisze do gościa czy aktualne i czy zegarek faktycznie jest nowy, bo zauważyłem na fotkach że leżą z boku ogniwa bransolety, czyli była skracana,
Więc pytam czy nowy czy taki jednak używany ale jak nowy,
Dostaje odpowiedź, zegarek jest nowy nie noszony, na zegarku nie ma nawet minimalnej ryski, ja sprzedaje bo go nie noszę a potrzebuje gotówki, bransoleta była skrócona w dniu zakupu w sklepie😱.
Myślę ok, na pewno parę razy ubrany ale rys nie będzie, zamówiłem, paczka przyszła, otwieram i zonk, rysy na zapięciu, rysy na deklu od spodu, rysy na bransolecie wytarte od noszenia, a na dodatek ktoś otwierał dekiel siuboktetem, i go ostro zmasakrował,
Piszę od razu do gościa że zegarek jest noszony, ma ewidentnie rysy które powstały od noszenia, wysyłam mu fotki, a on mi twierdzi że zegarek jest nowy, jak wysyłał to rys nie było, i że to ja specjalnie po rysowałem ten zegarek aby mu teraz oddać 😡, oczywiście miałem ochronę z vinded, sprawę zgłosiłem, zegarek mam odesłać, a pieniądze mają mi przelać z powrotem, jednakże gościu mnie teraz cały czas straszy że ja mu po rysowałem specjalnie zegarek i będzie mnie zgłaszał, jak to ujął, to odpowiednich organów które mnie sprowadza z powrotem na ziemię 🤔