dodajmy jeszcze to tego, że sam zegar przeszedł zmiany - inhouse'owy mechanizm, którego jeśli się nie mylę brak w poprzedniej generacji. Bardziej wkurzający jest skok z realnie 20k na prawie 30k dokładnie tego samego modelu - w czerwcu 2021 kupiłem swój za równe 20k po rabacie w Jubitomiu. Teraz, nawet jeśli bym dostał rabat na 28~k, z całą pewnością bym się zawahał (albo rozejrzał na rynku wtórnym), bo choć to był mój zegar marzeń, to Tudor też robi super zegarki... Najzabawniejszy też wzrost jest cen speedmasterów reduced, które parę lat temu były do dostania za 5-6k, a podwyżki obecnych modeli je tak wyciągnęły do góry, że wkrótce dobiją do 15k Zresztą to samo z pierwszymi 300M. Ale to chyba ogólny trend po prostu w naszym hobby - Datejusta też można było dostać za 6-7k, poszedł w górę jak reduced.