Dydex

Dzięki. Już do mnie jedzie Nomos Club 🤩

Mudita bardzo mi leży, bo jest jakby ciut ładniejszym Nomosem. Gdyby Hamilton Khaki był tak ascetyczny jak Mudita albo Mudita była w cenie Hamiltona, to nawet bym się nie zastanawiał. Ale BWF zaproponowany przez cordi7 jest miłym zaskoczeniem, bo ogólnie marka ma kilka pozycji w moim guście (lubię i mam parę Sea Gull). Za tydzień Black Friday, więc może zostanę zaskoczony jakąś ciekawą ofertą. Na ten moment nr 1 to Zenith, ale trzeba zaczekać na dobrą ofertę, nr 2 natomiast to Zelos Nova.

Dziękuję za zainteresowanie. Przyznaję, że nie pomyślałem o Jazzmasterze, a tak Thinline jak i Slim Auto to fajne pozycje. Co nie zmienia faktu, że najbardziej do gustu przypadł mi Zenith. Pośpiechu nie ma, więc może uda się trafić na fajną ofertę.

Cześć, poszukuję pomocy w znalezieniu inspiracji. Wydaje mi się, że zaczynam wiedzieć czego chcę od zegarka i wyklarowały mi się takie oczekiwania: - mechanizm z naciągiem ręcznym (ewentualnie automatyczny jeśli mnie zauroczy) - chętnie bez komplikacji, ale nie jest to twardy warunek, za to zdecydowanie nie będący chronografem - styl raczej casualowy - średnica koperty 36-42 mm - grubość poniżej 10 mm - budżet do 5000 PLN, raczej z drugiej ręki Szczególnie zależy mi żeby był z naciągiem ręcznym i poniżej 10 mm grubości, no i musi wpaść mi w oko. Z mojego skromnego rekonesansu jako pierwszy pojawia się Hamilton Khaki, ale coś mi nie leży wizualnie w jego tarczy. Kolejny to Nomos Club, który wydaje mi się bardziej OK. Odrzucam natomiast wszystko na Unitasie 6497/98 ze względu na grubość.

Cześć. Kupię tarczę do Łucza jak z załączonego zdjęcia, ale w lepszym stanie.

Witam Wszystkich serdecznie. Mam na imię Marcin i chyba w związku z kryzysem wieku średniego kupiłem sobie zegarek. Teraz mam ich już kilka i pewnie pojawią się kolejne. Szczególnie lubię te, które cyckają chociaż kwarcami nie gardzę. Pozdrawiam.