Chciałem wziąć tego albo któregoś podobnego, ale nic z czarnym kolorem bo ostatnie 10+ lat był Timex Expedition, więc odpadł. Na promce 11.11 nie zdążyłem nic wybrać. W międzyczasie ogarnąłem temat kodów i monet na aliexpress i prawie się zdecydowałem na Wishdoita ale że wychodził ok 300zł więc chapnąłem Cadisena za 200zł tym bardziej że dużo więcej o nim było w necie. Na sam koniec cyber monday wpadł mi ten Seagull za 319 i 250zł na gotowo więc mając niedosyt wydanej kasy na Cadisena go wziąłem.
Ogólnie to nie do końca wierzyłem że za tyle kasy dostanę to co na zdjęciach, bardziej na jakąś "atrapę". Jakiekolwiek recenzje tylko znalazłem na temat 819.622 który był 100 czy 150zł droższy i wyglądał prawie identycznie jak mój 819.624
Jeśli miałbym się w nim do czegoś przyczepić to głośnawy wahnik ale mi nie przeszkadza. Mam mizerne doświadczenie ale jakość wykonania wszystkiego w tym zegarku, działanie koronki i przycisków, szczegóły wykonania całej koperty, tarczy, wskazówek czy nawet sprzączki od paska są jak dla mnie niemal idealne. Wizualnie praktycznie w ogóle nie odbiega od niedawno kupionego Seiko SRPK65K1 który był parę razy droższy. O jakości mechanizmu nie mówię bo to zupełnie inna liga i nie chodzi mi o porównanie ogólne Seiko/Seagull tylko mojego Seagulla do mojego Seiko.