Niech no rzucę okiem w czeluście mojego HDD... kompletne Metallica, Megadeth, AC/DC, Deep Purple, Dire Straits, Mark Knopfler - wszyściutko pięknie zripowane z oryginałów kupowanych za ciężkie pieniądze, żeby nie było niedopowiedzeń. W ramach powrotu do lat młodości trzymam również na HDD wytwory Dr Albana, Boney M, DJ Bobo, spory zestaw muzyczki z lat 80 i 90 (przykłady: 2Unlimited, Ace Of Base, Haddaway, Fun Factory, Snap!, Snow, U96 i inne sławy z tego okresu), Shakin' Stevensa, dwupłytowy zestaw muzyki filmowej Ennio Morricone oraz mój autorski zestaw "Katoda Energy Mix", czyli piosenki napychające mnie energią - czasami dobrą, czasami złą, ale zawsze czystą. Kilka przykładów: Bee Gees - Stayin' alive, Bomfunk MC's - Freestyler, Goombay Dance Band - Sun Of Jamaica, Nirvana - Come As You Are, Opus - Live Is Life, The Doors - Gloria, George Harrison - Got My Mind Set On You i jeszcze trochę przeróżnego miszmaszu, który pozytywnie mi się kojarzy z różnymi miłymi momentami w życiu i równie pozytywnie mnie nakręca Czy znajdzie się ktoś mający bardziej pokręcone gusta muzyczne?