timex

ech, powinno byc debiut logo sweterka. :? tak przy okazji: przypomniales mi kolegow, ktorzy lata temu na studniowce przyszli w garniturach z nieodpruta metka producenta na rekawie. jakos tak mi sie skojarzylo.

a tak z ciekawosci panowie - po czym tak szybko rozpoznaliscie, ze to podroba omegi? przyznam, ze nie znam tego konkretnego oryginalu.

hmmm cos mnie tu meczy. mam problem ze zidentyfikowaniem tego autka z duzymi lampami i "lambo-doors". ten miedzy excursion a rangem. EDYCJA: Ok. Jak moglem nie zauwazyc - to przeciez SLR. O ja gupia pipa.

Możesz objasnic swą teorię? To ja zawsze myslałem, że pierwszym dniem tygodnia jest poniedziałek, w którym to zaczyna się tydzień pracy. Tydzień pracy kończy się weekendem, którego ostatnim dniem jest niedziela. I od nowa. Ale ja sie może mało znam... Nawet podobno Stwórca zaczał tworzyc w poniedziałek (choc nie wszystko mu wyszło tak jak trzeba) a ''siódmego dnia spoczął'' i dlatego u katolików niedziela jest dniem odpoczynku- ostatnim po cięzkim tygodniu pracy. Poniedzialek jest pierwszym dniem tygodnia wg wspolczesnej tradycji chrzescijanskiej. Rzeczywiscie Bog odpoczywal siodmego dnia, za ktory przyjmujemy niedziele a nie sobote. Nie bez przyczyny na czwarty dzien tygodnia mowimy czwartek, na piaty piatek, a na drugi wtorek. Nieco inaczej jest w tradycji zydowskiej - tam szabat - dzien odpoczynku - wypada w sobote. I niedziela jest dla nich pierwszym dniem tygodnia. Zapomnialem dodac, ze w niektórych kościołach chrześcijańskich (adwentyści, Baptyści Dnia Siódmego, część zielonoświątkowców i niektóre wspólnoty protestanckie) sobota obchodzona jest jako dzień święty - na pamiątkę biblijnego aktu stworzenia

Możesz objasnic swą teorię? To ja zawsze myslałem, że pierwszym dniem tygodnia jest poniedziałek, w którym to zaczyna się tydzień pracy. Tydzień pracy kończy się weekendem, którego ostatnim dniem jest niedziela. I od nowa. Ale ja sie może mało znam... Nawet podobno Stwórca zaczał tworzyc w poniedziałek (choc nie wszystko mu wyszło tak jak trzeba) a ''siódmego dnia spoczął'' i dlatego u katolików niedziela jest dniem odpoczynku- ostatnim po cięzkim tygodniu pracy. Poniedzialek jest pierwszym dniem tygodnia wg wspolczesnej tradycji chrzescijanskiej. Rzeczywiscie Bog odpoczywal siodmego dnia, za ktory przyjmujemy niedziele a nie sobote. Nie bez przyczyny na czwarty dzien tygodnia mowimy czwartek, na piaty piatek, a na drugi wtorek. Nieco inaczej jest w tradycji zydowskiej - tam szabat - dzien odpoczynku - wypada w sobote. I niedziela jest dla nich pierwszym dniem tygodnia.

to zdjecie, ktore przed chwila zrobilem... telefonem komorkowym zony. bez zadnej obrobki - po prostu aparat przelaczony na negatyw. nadal jestem wierny fotografii analogowej, dlatego nie dysponuje porzadnym aparatem cyfrowym do robienia takich zdjec. komorka musi wystarczyc. jestem fotograficznym konserwatysta - biegam z przedwojennym aparatem srednioformatowym.

Cos solidnego na pracowita sobote.

Jak kolega sie ujawnil, to i ja. Tak, przyznaje sie bez bicia i akcji CBA: mam dzisiaj na reku kwarca marki Timex. Mam do niego stosunek sentymentalny - kupilem go 10 lat temu jako student pierwszego roku, wiernie sluzy i nigdy nawet nie zmienilem baterii. A poza tym, po prostu mi sie podoba. Nadal nosze go na przemian z mechanikami, choc wiem, ze to masowa jednorazowka. Highlightem tego zegarka jest "rozciagliwa" branzoleta bez zapiecia oparta na setkach malych dzwigienek.

hmmm, co ciekawe sa chetni do kupna. zawsze mnie to zastanawia.

Mam do sprzedania najpiekniejsze dziecko tego Wlocha, o imieniu Bruno Model W126 420SE. Pod wzgledem kolekcjonerskim to drugi pod wzgledem rzadkości wystepowania seria limuzyn W126 - mniej jest tylko modeli 560SE... Jakby ktoś był zainteresowany ta ponadczasowa limuzyna, do tej pory wykorzystywana przez sluzby dyplomatyczne wielu panstw - zapraszam. akurat sie rozgladam za ladnym egzemplarzem 560sec szukam czegos bez gazu najlepiej z "kolorowym wnetrzem" - czerwone, niebieskie. ech, piekne auta.