Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

arturskl

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Początkujący
  1. Ograniczenie rozmiaru obrazu - mogłem pewnie jeszcze pomniejszyć, chyba że jest jeszcze inna opcja której nie znam. A raczej nie byłem na tyle dociekliwy aby do tego dojść. To tak według zasady pod latarnią jest najciemniej - zakładając, że od ponad 20 lat zawodowo zajmuję się informatyką. Zapewniam Cię, że rozwój tej branży przebiega w tak lawinowym tempie, że po całym tygodniu walki na systemach finansowych można mieć już serdecznie dosyć a w dni wolne człowiek trzymałby się najchętniej od komputera w odległości conajmniej jednego kilometra - za wyjątkiem tego jedynego portalu. Także w moim przypadku proszę o wyrozumiałość - to po prostu zmęczenie materiału. Serdecznie pozdrawiam
  2. Wiem to z opinii obserwujących - sam nie zdawałem sobie sprawy że tak rzuca się w oczy. Duża czarna tarcza na masywnej bransolecie. Duży kontrast i wysoka czytelność wskazań powoduje, że EPOS 3401 odbierany jest jako prawdziwie męski zegarek. Faktem ogniwa bransolety dość długie ale u mnie nie było problemów z dopasowaniem - ale też dzięki temu wygląda bardziej efektownie. W wolnej chwili wrzucę fotki ale teraz .. święta mają pierwszeństwo. A oto mój. Średnia odchyłka w ciągu 15 dni poniżej 3 sekund. Ciekawe jak EPOSowi to się udaje - pewnie regulują dobrze fabrycznie. Chyba, że jednak są pewne modyfikacje samej ETY.
  3. To prawda - mam dokładnie ten sam układ. Bransoleta i czarna tarcza. Zegarek prezentuje się świetnie
  4. A to dowód na to, że jeśli koledzy dysponują EPOSami na SW200 to mogą się przestać stresować i zacząć cieszyć swoimi zegarkami. Wszystkie są pięknie wykonane. Zarówno SW/200 jak i 2824-2 nie są to mechanizmy manufakturowe, więc jeśli ktoś na to choruje to musi po pierwsze dopisać z jedno zero do swojego budżetu a po drugie też uważać czy mu przypadkiem nie wrzucą np. Patka na mechaniźmie Lemania (który ma też bardzo dobre opinie).
  5. Tak jak pisałem NIE - ale wyciągnięcie z mechanika +- 3 sekundy to jak wiadomo bardzo dobry wynik więc trudno wyrokować, że 2824-2 jest mniej dokładna od SW/200. Takie przynajmniej moje zdanie. O ile nie jest się ekspertem od mikromechaniki bądź też przynajmniej nie dysponuje się wiarygodnymi danymi odnośnie awaryjności obu mechanizmów trudno też wyrokować co jest lepsze a co gorsze. Zakładam, że jak Firma solidna to wie co robi i stara się stosować solidne mechanizmy.
  6. Na jednej ze stron wyczytałem informację,że EPOS stosuje 2824-2 lub SW/200 w zależności od dostępności werków podczas produkcji - oczywiście można to interpretować na swój sposób. Ja osobiście mam większe przekonanie do ETA 2824-2 - ale to bardziej na zasadzie "bo mam" a SW/200 to klon ETY. Nie jestem ekspertem od mikromechaniki - w praktyce też nie mam porównania z jednym i drugim werkiem ale zakładam, że jak Firma chce poważnie traktować klienta to stosuje sprawdzone werki. Po dokładności chodu tego się też nie sprawdzi. Pierwsze 2 doby mój spóźniał po 10 sekund ale możliwe, że to dlatego, że nie dokręcałem koronką bo niby automaty tego nie lubią. W końcu delikatnie obracałem zegarkiem robiąc 50 półobrotów wachnika i teraz mam sprintera, który robi na dobę ..3 sekundy do przodu czyli dobry egzemplarz na chronometr. Zatem teza, że SW/200 jest dokładniejsza od 2824-2 też się nie sprawdza i po tym się werku nie rozpozna. Można by w opisie na stronie EPOSA wymagać konsekwencji ale o ile się nie mylę nawet takie marki jak VC korzystają z mechanizmów JLC, a wielki Patek w niektórych modelach wykorzystywał mechanizmy Lemania więc tym ich wielkim "In house" można się wyluzować. Jeśli oczywiście kogoś stać i lubi to niech kupuje - wszystko jest dla ludzi.
  7. Jeśli mogę pomóc - wczoraj zakupiłem 3401 też na ETA 2824-2 i z ciekawości obejrzałem dokładnie zawartość przezroczystego dekla. Przy krawędzi mechanizmu widać wyraźnie napis - swiss made - 25 jewels. Z tą ETĄ to już gorzej - ale moje krótkowidztwo plus lupa i silne światło pomogło - przy kole wychwytowym (Panowie wybaczą o ile się mylę ale tak chyba to latające ustrojstwo się nazywa) też blisko krawędzi widzę symbol ETY i w miarę wyraźnie 2824-2. Podejrzewam, że we wskazanym modelu zegarka też powinno to być (chyba, że mechanizm bardziej ukryty) ale potrzebna dobra lupa, światło i sokole oko (a właściwie jego przeciwieństwo bo krótkowidze bez okularów lepiej widzą na krótkie odległości). Tak na marginesie za taką kasę te zegarki są po prostu odlotowe - nawet jak 3401 uznać za lekko wzorowane na aqua terra omegi to wcale nie jestem przekonany, że omega wizualnie prezentowałaby się lepiej (oglądałem na wystawie). Czarna tarcza na srebrnej bransolecie - duży kontrast a zarazem czytelność wskazań i 43 mm dla ludzi pracujących przy komputerze to idealne rozwiązanie w przypadku 3401. Podobne spostrzeżenia pewnie można mieć i w przypadku innych modeli EPOSA - jak widać nie trzeba wydawać fortuny aby mieć dobrze wykonany szwajcarski zegarek i oby Firma dalej prężnie się rozwijała.
  8. Witam, Mam pytanie do zwolenników marki a zwłaszcza właścicieli longines Hydroconquest. Czy ten model nadaje się jako zegarek uniwersalny czasami garnitur/casual/dres ? Chciałbym coś "przełamać" w swoim wyglądzie i kupić coś mniej stonowanego - nawet jak na faceta po 40 Czy mimo charakteru bardziej "sportowego" można go traktować jako zegarek uniwersalny czy też warto rozejrzeć się za innym modelem ? (Duży ciężar - zbyt krzykliwy wygląd) Czy Hydroconquest w wersji ETA 2892 będzie mi gwarantował większą dokładność chodu, czy też bardziej należy kierować się wyglądem danego egzemlarza bo oba mechanizmy 2892 i 2824 są poza grubością jak najbardziej poprawne ? Artur
  9. Witam. Poluję na epos passion 3401. Mam jednak dylemat i pytanie do entuzjastów tej marki. Chociaż przymierzałem jeden z egzemplarzy i wygląda to dobrze na moim dużym nadgarstku to czy na codzień nosi się go dobrze ? Chcę go stosować jako zegarek uniwersalny. Do tej pory używałem kwarca 36 mm - więc skok jest dość duży. Chodzi to na 2824 - czy mimo tego regulacja EPOSa jest na tyle dobra, że dokładność chodu jest w miarę zadawalająca (max. 5-7 sek.) ? Zastanawiam się czemu EPOS nie stosuje też ETY w wersji 2892 także w zegarkach sportowych - z tego co czytałem to mechanizm 2892 jest jednak bardziej dokładny i wytrzymały - chyba, że to wszystko kwestia marketingu. Artur
  10. Prawdę mówiąc jestem bardzo zdziwiony tą odpowiedzią. Nie upieram się na dokładność +-1 sekunda chociaż z tego co czytałem tu wielokrotnie na forum jest to w przypadku dobrych marek jak najbardziej do osiągnięcia. Nie o to jednak tak do końca chodzi. Z drugiej strony kupno prestiżowego zegarka wg mnie powinno wiązać się z odpowiednią jakością i to nie tylko pod wzgledem dokładności chodu. Chodzi o to aby jednak poświęcając dużo kasy mieć dla siebie coś wyjątkowego i wtedy to ma sens - a zakupiony produkt będzie nas cieszył przez długi czas. Pytanie - jeśli tak do końca nie jest to jaki jest sens wydawania 10.000 - 15.000 i większej ilości pieniędzy zamiast 2.000-3.000 ? Czy jest to tylko chęć zaspokojenia swojego snobizmu dla ludzi którzy kompletnie nie muszą liczyć się z pieniędzmi ? Jeśli tak to stawia to także pod znakiem zapytania sensowność tego całego forum i te wszystkie dyskusje.
  11. Odnoszę wrażenie że mój temat wywołał ciekawą dyskusję która zeszła trochę na zakres metafizyki. Temat wydawał mi się prosty - kupując zegarek prestiżowej firmy kupuję coś co jest dziełem sztuki, wytworem ludzkiej pracy, kupuję także historię firmy aby dzięki temu posiadać dla siebie coś wyjątkowego. Zegarek to przecież często jedyny rodzaj biżuterii akceptowany przez mężczyzn. Nie wymagam też od zegarka mechanicznego dokładności zegarka atomowego bo to też do szczęścia nie jest mi potrzebne. Ale na logikę zegarek prestiżowej firmy powinien w miarę dokładnie odmierzać czas - w miarę dokładnie tj. +-1 sekunda na dobę i porównywanie tego do zegarków kwarcowych oczywiście nie ma sensu. Można także zakładać że zegarek prestiżowej firmy całościowo będzie lepiej wykonany - tzn. jeśli ma wodoszczelność do 100metrów to faktycznie można w nim pływać a nie zaleje mi się pod prysznicem. Pasek ze skóry będzie tak zszyty że nie rozpruje mi się po miesiącu noszenia, mechanizm nie rozsypie się w drobny mak ( słyszałem że takie przypadki zdarzały się np. firmie Blancpain ) itp. To tak jak z samochodem Volvo czy też Mercedes - dodatkowe zabezpieczenia powodują, że przy wypadku przy prędkości 90 km/h są znacznie większe szanse na przeżycie niż w innych autach ale to nie znaczy że można jechać 250 km/h walnąć w ścianę i liczyć że wszystko będzie o.k.
  12. Oczywiście na Patka majątku wydawać nie mam zamiaru. Odnośnie certyfikatu chronometru nie mogę się jednak zgodzić. Z tego co się orientuję certyfikat ten gwarantuje dokładność plus minus kilka sekund a nie jednej. Ponadto w przypadku znanych manufaktur firmy te w ogóle nie ubiegają się o ten certyfikat bo nie jest im do szczęścia potrzebny. Same mają (powinny mieć) ostrzejsze normy jakościowe. Nie wiem tylko czy np. mechanizmy takich marek jak np. GP, JLC, Vulcain są faktycznie znacznie dokładniejsze niż np. proste modele IWC, czy Omegi oparte na ETA.
  13. Zamierzam kupić zegarek mechaniczny - najlepiej in house o dużej dokładności chodu. Nie wykluczam także możliwości zakupienia zegarka z mechanizmem ETA. Jest wiele znakomitych firm jak Patek, VC, GP, IWC, JLC, Vulcain - jaka jest jednak dokładność chodu czasomierzy produkowanych przez te znamienite firmy ? Czy zakup zegarka za dajmy na to kilkanaście tysięcy zagwarantuje dużo większą dokładność chodu i niezawodność w przeciwieństwie do marek ze średniej półki ? Proszę o jakieś propozycje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.