Jeremi

Gratuluję bardzo przyzwoitego zegarka na lata. A że z czarną tarczą? No cóż, uznajmy tradycyjnie, że zdjęcia nie oddają urody czasomierza... :wink:

Uzupełniam. Antea Z: kremową tarczą, niebieskimi wskazówkami, brązowym paskiem BEZ: daty, niebieskich śrubek Do zdjęć się przymierzam nieśmiało, ale muszę kupić kliszę. Może w ten weekend.

Wielkie dzięki Filipie! Cały czas jestem pod wrażeniem tego zegarka. Zaskakuje mnie jego precyzja: ustawiony wg. zegarynki po nocy w walizeczce ma ok. 2s. na plus, a po dniu noszenia schodzi na 1-1,5s. na minus. Dla mnie (po Seiko 7S26) wynik genialny. A poza tym, przeglądnąłem [ wybaczcie Panowie, ale próbuję podlizać się jednej Małopolance...] wszystkie znane mi zdjęcia Antei i sygnowaną koronkę widzę tylko u siebie. Jak się ma najpopularniejszy zegarek na Forum, to się zwraca na takie szczegóły uwagę...

Wreszcie przyjechała moja Antea! Dzisiaj, jako prezent gwiazdkowy. Panowie, ten zegarek jest niesamowity. Nawet przez chwilę nie miałem wrażenia, że jest za duży – od pierwszego momentu mi pasował, chociaż przesiadłem się z maleńkiego seiko „5”. Niesamowita jakość wykonania, idealne proporcje, indeksy!, zresztą - sami wiecie. Dodatkową niespodzianką jest koronka sygnowana logiem Stowy, wydawało mi się, że w Anteach takiej nie ma... Aż się prosi, żeby zamieścić zdjęcia (tym bardziej, że pod choinką znalazłem też... śliczny sweterek). Chyba jednak tego zaniecham. Nie mam dobrego sprzętu, ale przede wszystkim , wybaczcie Panowie, dopiero teraz widzę, jakim nieporozumieniem jest fotografowanie tego Zegarka. Serdecznie dziękuję Maćkowi (mr_kacy) za sprowadzenie Antei. Jestem analfabetą zarówno komputerowym jak też w sprawach usług finansowych. Nie byłoby dzisiaj mojej radości, gdyby nie jego determinacja i pomoc. :shock:

Cieszę się, że Julian założył ten temat, pozwolę sobie skorzystać. Dysponuję kwotą mniejszą niż 500, najchętniej chciałbym się zmieścić w 300. Na stronie Bazarnika zrobiłem już wstępną selekcję, ale ostateczną decyzję chciałbym podjąć z Waszą pomocą. Kandydatury: 1. Parker Sonnet, stalowy (bez złoceń!) http://images.google.pl/imgres?imgurl=http...6lr%3D%26sa%3DG Pisałem takim przez wiele lat, zanim mi zwędzili na uczelni. Znam je i to jest duży plus. Minusy: to model bardzo popularny, a poza tym... już takie miałem. 2. Pelikan M200, czarno-zielone http://www.hochwertige-schreibgeraete.de/e...p;catprodid=160 Mam wrażenie, że to model z najlepszym stosunkiem jakości do ceny. W zasadzie to mój faworyt, ale ma wadę. W domu używam już czarnego Pelikana M800. To byłby zakup pióra już nie tylko tej samej marki, ale o prawie identycznym wzornictwie. Trochę mi szkoda pieniędzy na młodszego braciszka... 3. Aurora Ipsilon http://images.google.pl/imgres?imgurl=http...6lr%3D%26sa%3DN O tej marce słyszałem “odkąd pamiętam” i zawsze miałem ją za jedną z najlepszych. Ale doświadczenie w produkcji piór z najwyższej półki nie musi się przekładać na te z półek niższych. Czy w przypadku tego modelu istnieje ryzyko, że kupię jedynie logo? 4. Cross ATX, cały srebrny, papaya yellow, chilli http://www.cross-uk.co.uk/prodP01.asp?CatI...p;WriteTechID=4 Dopiero ze strony Klubu Miłośników Piór dowiedziałem się, że to firma o bardzo długiej tradycji. Ale jak z jakością? (i prestiżem?) Takie mam dylematy. Wierzę, że mi doradzicie. Inne propozycje mile widziane.

To już mam nadzieję ostatnie pytanie przed zakupem. Jak u Was było z prowizjami? Zadzwoniłem do Multibanku, i koszty przelewu po polskiej stronie to 26PLN. Ale dochodzą jeszcze (a ściślej: mogą dojść) prowizje banku przyjmującego. Od 5 (rozbój w biały dzień!) do... 50ojro (i ta suma ostatecznie musiałaby zakończyć temat własnej Stowy). Co więcej, ja już w momencie przelewu muszę zadeklarować, kto te koszta ma ponieść. Jeśli ja, to ryzykuję 200PLN. Jeśli płacić ma Schauer, to zwyczajnie nie dostanie całej żądanej sumy i zegarka nie przyśle. Koszmar! I jedna wielka lipa z tym obniżeniem kosztów dzięki sprzedaży wyłącznie w sieci. No to jak to było u Was? :evil:

Dzięki za odpowiedzi. Sprawa wygląda trochę lepiej niż sądziłem. Pisząc o banku internetowym miałem na myśli "normalną" instytucje z oddziałami - Multibank. Tylko ja korzystam z jego usług wyłącznie via internet i tak też chciałem zapłacić za Stowę. Ostatecznie zrobię, jak Filip radzi, ale naprawdę ostatecznie. Irytują mnie zbójeckie prowizje za operacje "w okienku". Doszedł za to nowy problem, bardziej psychologiczny niż finansowy: koszty przesyłki. 160PLN!! Najpierw kremowa tarcza, potem śrubki i z 299ojro zrobiło się 400. Przełknąłem to. Ale 440 muszę rozważyć na nowo...

Panowie, kupujecie Wasze Stowy, fotografujecie, wyprowadzacie na spacery. Widzicie jak się rysują i jak dorastają. Jesteście szczęśliwi. I ja bym chciał. Już dawno podjąłem decyzję – kupuję Ją. Ale jak to zrobić? System paypal nie wchodzi w rachubę (1. Nic z niego nie rozumiem, 2. Słyszałem, że nacinają ludzi czasami, 3. Nie będę płacił kartą przez sieć!). W związku z tym podjąłem wczoraj próbę przelania p.Schauer`owi pieniędzy na konto. A z jego kontem jest taka przykrość, że zawiera literki (literek mój bank internetowy nie chce „w polu numer konta”), a jak się zignoruje literki to ma liczbę cyfr różną od 26 (mój bank internetowy „w polu numer konta” musi mieć dokładnie 26 znaków). I d..a blada! Jak powiedziałby prezes Ochucki Ryszard, „nas musi być dwoje i do Was z tym przychodzę”. Co robić? :cry: