:shock: Świetna robota. Szczerze gratuluję. Sam w życiu bym się czegoś takiego nie podjął. A zdjęcia na pewno będą pomocne dla wielu "amatorów"- chociaż Ciebie tak nazwać nie można. :wink:
Dodam jeszcze, że kiedyś miałem 2 pieski- kundelki. Były z nami ponad 10 lat i oba zdechły w tamtym roku- w miesięcznym odstępie. Ten drugi to chyba z tęsknoty. Ale te bestie prawie cały dzień spały w łóżku. A taki Husky, to raczej nie dla mnie.
We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.