Wiem że to trochę off topic, ale w pewnym sensie dotyczy nabytków tylko że hipotetycznych. Otóż moja Amfibia idzie do Rosji na naprawę gwarancyjną a idzie już prawie 3 tygodnie i jestem coraz bardziej zaniepokojony. Chodzi mi jednak o coś innego. Ponieważ zostałem bez zegarka, nie licząc rozklekotanego elektronika więc chciałbym nabyć coś awaryjnie. Szukam jakiegoś niedrogiego (max. kilkadziesiąt złotych) zegarka, najlepiej radzieckiego, np. Poljota, Wostoka, najlepiej z datownikiem. Może ktoś z Was ma na zbyciu coś takiego na chodzie ? Znalazłem kilka na Allegro ale nie wiem czy są warte swojej ceny. Np. http://www.allegro.pl/item139853690_piekny_poljot_.html http://www.allegro.pl/item139847600_sekond...i_sprawny_.html http://www.allegro.pl/item137563433_bardzo...kazja_bcm_.html Z góry dzięki za wszelką pomoc i przepraszam za off topa.