Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

van gunt

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    85
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1027 Guru zegarmistrzostwa

Informacje o profilu

  • Lokalizacja
    Puławy
  • Hobby
    prawo, filozofia, literatura rosyjska

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Z powyższych dwóch to raczej Omega. Ten Tag jest przekombinowany ale z drugiej strony przy zegarkach, które posiadasz wnosi pewien powiew świeżości.
  2. Trochę zakpię, trochę na poważnie. Czy przy takich horyzontach czasowych miejsce na liście jest dziedziczne?
  3. Coś na rzeczy jest. Gdyby nie forum to bym nie wiedział co to jest milky ring.
  4. U mnie proletariacko wjechało piwo. Patrzę na etykietę a tam napisane: "Szampan wśród piw". (Browar Grodzisk)
  5. Chyba gładki + oyster i taki oddałem głos. Ale w ostatecznej konfiguracji znaczenie ma też kolor tarczy.
  6. Mechanizm można znaleźć w innych modelach. Każdy coś znajdzie dla siebie. Ja tytan lubię, wielkość i kształt też mi odpowiadają, jednak X wydawał mi się z pierwotnymi tarczami jakiś mdły, bez wyrazu (no może poza Kermitem). Tutaj jest szansa, że ten zegarek nabierze nowego blasku.
  7. Ostatnia nowość. Jestem zaintrygowany jak wygląda na żywo, jak tan niebieski mieni się w zależności od światła i kątów patrzenia. Wyjątkowo ciekawa technologia wykonania tarczy. Niestety w rodzinie ProPilotów najdroższy.
  8. W mojej bliskiej okolicy po ostatnich deszczach pojawiły się w końcu podgrzybki. Niestety jak na złość nie mam kiedy pojechać do lasu i pewnie będę musiał obejść się smakiem. Dosłownie pod blokiem mam z kolei las obfity w opieńki. Zrobiłem mały rekonesans i trafiają się sporadycznie pojedyncze sztuki. W ubiegłym tygodniu szwendając się po lesie trafiłem na fajnego siedzunia sosnowego. Bardzo lubię te grzyby. Przy okazji znalazłem też czernidłaki. Często je widuję, ale mimo świadomości, że są jadalne nigdy ich nie zrywałem. Ale ostatnio odważyłem się i przeżyłem miłe zaskoczenie. Naprawdę są smaczne i prawdą jest, że trzeba się spieszyć z ich przygotowaniem. Wyrzucone wieczorem do śmieci kawałki rano były czarnym błotem. Ostatnie zdjęcie przedstawia wrośniaka róznobarwnego. Grzyb niezwykle popularny w różnych suplementach i w tradycyjnej medycynie chińskiej.
  9. Korzystając z pięknej pogody postanowiłem pojeździć rowerem po okolicznych lasach. Nie z zamiarem zbierania grzybów, bo sucho jak cholera i nie ma czego się spodziewać, ale by poobcować z przyrodą. Wycieczka udała się znakomicie, a przy okazji coś tam sobie podpatrzyłem w przyrodzie. Zastanawiałem się od dawna co to za grzyb (zdjęcie górne) i w końcu chyba go zidentyfikowałem. Jeśli się nie mylę to włośnianka. Niestety trująca. Sporo togo rosło Przejeżdżając przez łąki trafiłem na kilka sztuk czasznicy oczkowanej. Kilka dużych okazów i już w pełni dojrzałych, jak też młode osobniki. Dwa sobie pobrałem, jutro polecą na patelnię. Przy okazji przy jednym zobaczyłem modliszkę (widoczna na zdjęciu). Z rzeczy poza grzybowych. Jelenie zaczęły rykowisko. Na jednej z polan natknąłem się na byka z trzema łaniami, ale nie chciałem ich niepotrzebnie stresować i nie robiłem zdjęć. Później już, gdy wracałem po zmierzchu słychać było porykiwania byków.
  10. Właśnie zaczął padać deszcz. Może coś w końcu pojawi się, bo do tej pory nie było po co wchodzić do lasu. Natomiast w piątek podczas przejażdżki rowerowej po nadwiślańskich terenach znalazłem na suchej wierzbie żółciaka siarkowego. Wspominany był już w tym wątku. Można zjeść ale to nie trufla.
  11. Nowy Artelier S też może się podobać.
  12. Nie mogę przestać się uśmiechać gdy patrzę na wyniki. Jeden głos na AK to ja. Sądziłem, że jeszcze z jedna osoba do mnie dołączy. Zwycięzca jednak nie zaskakuje.
  13. Informacja o podwyżce niemiło mnie zaskoczyła, ale przy ich popularności na świecie, wielkości sprzedaży i powszechnym trendzie podwyżek postąpili chyba racjonalnie. Ja jednak po cichu liczę, że rozjedzie im się w końcu podaż z popytem i nastąpi urealnienie cen. Przydałoby się to też innym markom. Oczywiście ceny nie wrócą do niższych poziomów, ale rabaty na poziomie 20% mogą być powszechne. Wtedy taki Tank XL kosztowałby niecałe 19000 a nie jak jest teraz w cenniku 23400, a i tak byłby droższy niż przed podwyżkami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.