Mój głos na NIE. odebrałem właśnie zegarek z serwisu SGP. naprawa trwała ponad 3 tygodnie, części były sprowadzane ze Szwajcarii, ale nie powiedziano mi, co było konkretnie potrzebne (zegarek któregoś dnia po prostu się zatrzymał). natomiast przy odbiorze zwróciłem uwagę na to, że test wytrzymałości został przeprowadzony dla 3 atm, a certina, którą mam ma wodoszczelność do 100 m. nie byłem pewien, czy dobrze pamiętam przelicznik (wydawało mi się, że przy 100 m sprawdza się do 10 atm) i poprosiłem o sprawdzenie. SGP przyznał rację, test został wykonany przy mnie od ręki, natomiast obsługa nie przejęła się tym ani trochę (cytuję: "zegarmistrz się pomylił"). wszystko jest ok, ale ten "polski" charakter działania szwajcarskiej firmy pozostawia niesmak.