Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Cubes

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Początkujący

Kontakt

  • Gadu-Gadu
    5841237
  1. W Wawie to Kruk i Zaleski. Pozdrawiam Jakub Kownacki
  2. Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowym użytkownikiem forum dlatego jeżeli było już gdzieś na podobny temat to z góry przepraszam. Jestem miłośnikiem zegarków OMEGA w tym modelu SEAMASTER. Od kilku lat przymierzałem się do tego zegarka, jednak ciągle były inne priorytety. W końcu nastał dzień 17 sierpnia, poszedłem do Kruka po nowiuteńką Omegę Seamaster. Byłem w siódmym niebie (mimo że lżejszy o prawie 11 kawałków - nie chciałem używki w której ktoś już dłubał). Cieszyłem się, że mam solidną rzecz, którą pewnego dnia przekażę swojemu synowi. Dzisiaj jestem zdruzgotany i szalenie rozczarowany i w życiu w moich najśmielszych rozmyślaniach nie wpadł bym na to, że wspaniała nowiutka Omega po miesiącu PADNIE! Zaczęło się od tego, że po całym dniu odłożyłem zegarek na szafkę a rano zastałem zatrzymany na godzinie 6:23. Pracuję dużo na koputerze, do tego zdejmuję zegarek - pomyślałem, że przez większość dnia leżał i może się poprostu wykręcił. Następnego dnia nosiłem zegarek cały dzień, odłożony na noc zastałem zatrzymany przed północą! Następnego dnia nakręciłem go i odłożyłem na biurko - chodził przez niecałe 2 godziny. W tej chwili nakręcony sam nie chce ruzyć, dopiero gwałtowny ruch powoduje, że wskazówka sekundowa rusza, niestety za chwilę się zatrzymuje, dzwięk wychwytu nie jest tak czysty i regularny. Nie wiem co o tym myśleć - mam różne zegarki z różnych półek, w tym 10 letnie mechaniczne Seiko, które teraz nosi mój syn i które nigdy nie było otwierane, mechanicznego Orienta w stylu Rolexa, który przypadł do gustu mojej żonie i który nigdy nie widział zegarmistrza. Mam też jakieś Invicty mechaniczne, etc - mówimy tu o tanich zegarkach i nigdy nic się z nimi nie działo a tu proszę OMEGA i taka skucha! Drodzy ludzie! Co o tym sądzicie? Co powinienem w takiej sytuacji zrobić? Taki zawód ze strony upragnionej rzeczy - najchętniej bym go zwrócił, bo choć wiem, że to przypadek (dlaczego akurat padło na mnie?) i naprawią go z pocałowaniem w d..ę to jednak zadra w duszy zostanie. Pozdrawiam Jakub Kownacki a oto rzeczona Omega:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.