jma

Sie wyjasnilo.

Wybaczcie jesli pytanie wyda sie lamerskie, ale zapytam... do czego służy zaznaczona srubka ? To blokada mechanizmu ? Czy mimośrodowa śrubka sluzaca do regulacji ?

Plamke zauwazylem niedawno, fakt jest bardzo cieplo, ale zegarek nie byl nigdy zamoczony, mysle ze jest tak jak kolega powyzej stwierdzil, ujawnila sie wada na powloce.

Witam specjalistow, i zapodam taki temat. Zauwazylem mikrą, maleńka plamke na szafirowym szkle od wewnątrz?! Zegarek to Glycine combat automat. Zegarek używany od ok roku z szacunkiem dla zegarka, praca biurowa wiec żadne tam ekstremalne użytkowanie, ot codzienne noszenie, nie kąpany, nie moczony, nie nurkowany, etc. Czy taka wada moze ujawnic sie funkcji czasu ? Spotkal sie juz ktos z tym ?

Tak tez uczynielm, poczekalem az sie zatrzyma, po czym uruchomilem kilkoma ruchami reki. Ponosilem dwa dni, mierzac odchylke co kilka godzin. Niestety zegarek pedzi jak poprzednio , uzbiaralo mu sie nawet 37s. Gdzie pierwotnie robil kilka sekund. Wyslalem do serwisu w Krakowie .

Bardzo dziekuje za porade , oddam do serwisu.

Serwis ? Czy ustanie samo ?

Dobry dzien, sprowadza mnie takie oto zagadnienie. Jak w tytule, mowa o zegarku na mechanizmie SW 200. Zegarek jest praktycznie nowy, noszony i odkladany robil ok +4sdo +7s na dobe w zaleznosci od pory dnia czy pozycji. Czyli jak najbardziej Ok. Zegarek odlozylem na jakis czas ale dziennie pomacalem, poruszualem i ciagle byl w ruchu, utrzymujac bardzo dobrze czas. Pewnego razu pozostawilem go do zatrzymania, po czym po kilku dniach nakrecilem za pomoca koronki, krecilem az do czasu uslyszenia i wyczucia przeskoczenia, tak jak by wysprzeglilo sie cos po nakreceniu do konca. problem polega na tym....ze zegarek przyspieszyl do +20s 30s na dobe. Podejrzewam ze moje nakrecenie az do tego „przeskoku” mechanizmu moglo spowodowac „cos”. Czy slusznie podejrzewam .

sorki, ale normalnie nie moge na to patrzec, takie rzeczy w wydawaloby sie cywilizowanym kraju:)

ku...a mozna tak dac dupska ze szok )

moge dodac, ze na Alledrogo mozna kupic zestawy do fotografii bezcieniowej, takie proste konstrukcje z oswietleniem. Mozna kupic ale i mozna samemu pomjastrowac.

jesli koledzy maja lustrzanki to najlepszy jest oczywiscie ob. makro, ale mozna dokupic tzw pierscien-przejsciowke np Canon/M42 i wtedy wkrecac tanie , manulane obiektywy, badz pierscien przejsciowka ktory umozliwia wkrecenie obiektywu na tzw "odwrotke. Albo..jak ma sie juz przejsciowke to mozna dokupic pierscienie posrednie , tez na M42 a wtedy juz mamy prawdziwe makro. Ale aby foto bylo udane potrzebnym jest swiatlo, dobre swiatlo, o odpowiedniej temperaturze barwowej. Chodzi o to by biale bylo biale a czarne badz brazowe, takie jakie ma byc.

mysle ze nie przedstawia az takiej wartosci, ale..co kto woli, co kto lubi

a nie wystarczy , maly, zgrabny Victorinox? uzytecznosc niektorych z nozy ze zdjec jest..prawie zadna:)) sorki ze tak wprost:)