Tak, podobno za dużo zamówień zostało złożonych i centrala kazała podziękować tym którzy zapisali się jako ostatni. Wcześniej zapewniano mnie, że każdy z salonów ma określona pulę zegarków (aby nie tworzyć gigantycznych kolejek) i każdy kto się zapisze prędzej czy pózniej dostanie swój zegarek. Dostałem tez info, że salony otrzymują zegarek już z przypisanym do niego odbiorcą. Widać jest troszkę inaczej.