Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lukasz91rze

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    275
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana lukasz91rze w dniu 10 Września 2013

Użytkownicy przyznają lukasz91rze punkty reputacji!

Reputacja

1 Początkujący

O lukasz91rze

  • Urodziny 03/29/1991

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Rzeszów
  • Hobby
    Zegarki, Audio, Samochody, Trekking górski, Narty, Rower, Whiskey, Wino

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Specjalistą nie jestem, audiofilem również. Muzyki słucham przenośnie na pchełkach Shure i z tym S7 gra przyjemnie. Podobnie jak z Denonami AH-NCW500 na BT.Na HTC miałem okazję przesłuchać kilka utworów, dla mnie są przesterowane. Z ZTE, Ulefone nie miałem styczności. S6 grało bardzo ładnie, tyle, że dość mocno nienaturalnie (mięsisty bas i wąska scena). W S7 scena jest szersza, dźwięk bardziej neutralny. Natomiast V10 gra bardzo płasko, wiernie ale płasko. Brakuje mu dynamiki. Ten LG zdecydowanie nie każdemu będzie odpowiadał. Ps. Do samej muzyki już lepiej zakupić przenośnego DAC'a, a nawet zakładając, że S7 gra gorzej od wymienionego HTC czy V10 to aparatem jest kilka lat do przodu, nie ma sprzętu idealnego
  2. Jeśli chodzi o S7 to układ jest w porządku, niezależne recenzje też to potwierdzają. Poza tym sam soc ma potencjał, bo jest zablokowany (normy UE) można spokojnie wyedytować plik i wyciągnąć z niego sporo więcej (w przypadku użytkowania urządzeń z impedancją >24ohm. Polecane HTC to takie beatsy, gra to sztucznie i porobione jest głównie softem. Ja bym szukał czegoś z dobrym układem, może oprócz "Wolfsona" np. coś od Texas Instruments.
  3. Galaxy S7 chyba jeden z najlepiej zestrojonych aparatów fotograficznych na rynku do tego całkiem porządny układ Cirrus Logic (zakupili Wolfsona) - gra ciepło ale przyjemnie.
  4. Rzeszów to calkiem duże miasto Sprzedający nie odpisał na zapytanie. Wertując tematykę po kilku forach podobnych do przedstawionego można powiedzieć, ze ten Tudor i tak nie jest najlepiej wykonany, a zdjęcia wstawione w aukcji są oryginału. Szkoda, ze raczej nie należą do sprzedającego. W wysokiej rozdzielczości po zdjęciach podróbkę można by poznać. Za to, to jak podrabiane są choćby PAMy... Nie spodziewałbym się...
  5. Dobrze, że kolega Bober zauważył coś tak istotnego. Mój TH był weryfikowany u p. Pieśkiewicza, ale ta sprawa tak mnie zaintrygowała i zdenerwowała, że postanowiłem otworzyć swój egzemplarz osobiście. Nie mam wątpliwości - jest oryginalny (po mechanizmie). Przeszukując zasoby sieci pod kątem podanym przez kolegę, znalazłem również zdjęcia TH którego zakupiłem (zdjęcia oryginału z forum o replikach). Nie omieszkam wysłać zapytania do sprzedającego... Zacytuję odpowiedź kiedy ją otrzymam. PS. Nie dodajemy linków do tego typu forów. Wystarczyła informacja
  6. Nie chciałbym bronić sprzedającego, tego zegarka nie widziałem, więc też go nie ocenię, nie mniej przed zakupem miałem podobne dylematy, wtedy wystawione były również przedmioty z odbiorem w Rzeszowie/Warszawie, pytałem o tę kwestię (chciałem odebrać zegarek w Rzeszowie, kupujący się nawet zgodził, nie mniej musiałbym czekać na jego przyjazd - zbyt długo), ponoć z tego konta korzysta również syn sprzedającego.
  7. Kiedy pytałem o dokumentację TH, otrzymałem taką samą odpowiedź. Jeśli ktoś byłby konkretnie zainteresowany, mogę poprosić znajomego o weryfikację na miejscu (mieszka ok. 40km od Grenady).
  8. Zakupiłem od tego Pana kilka miesięcy temu Tag Heuera, którego osobiście odebrał mój znajomy w Hiszpanii. Zegarek był w pełni zgodny z opisem i oryginalny, nie mniej oczywiście reguły nie ma.
  9. Niby licytacja, więc nie wiadomo jak będzie cenowo, ale marka dość u nas niszowa, może pójdzie po dobrych pieniądzach: http://allegro.pl/nowy-tudor-heritage-black-bay-bcm-i5236674586.html
  10. Wprawdzie dość dawno, ale zamawiałem tam kiedyś zegarek wart ok. 200$, po mailu bezproblemowo wysłali airmailem za 10 czy 15$ zapytać zawsze można.
  11. Orienty Light Powered 4000 w rewelacyjnej cenie (43$), jak ktoś szuka małego fajnego kwarca, to w tej cenie bez większej konkurencji http://www.discountwatchstore.com/Home/Search?searchText=solar+cell+energy
  12. lukasz91rze

    Perfumy

    Dzięki za poprawkę, nie wiedziałem Na prawdę w mocno wskazującym stanie ciężko wypowiedzieć się składnie, nawet pisemnie Tak mi się przypomniała sytuacja sprzed kilku dni: http://www.youtube.com/watch?v=tAckCX-IWuY 212 CH VIP nie miałem okazji 'testować', natomiast (nieco odbiegając od tematu naszej dyskusji) klasyczny męski zapach 212 jest b.fajny.
  13. lukasz91rze

    Perfumy

    Ja tam będę trzymał się swojej opinii, Le Male, o którym uprzednio już napisałem, to dla mnie absolutna klasyka, natomiast One Million jest oryginalny, powiedziałbym inny (mimo b.dużej popularności). Spicebomb, to 'twórcze czerpanie' - delikatnie pisząc, z Paco, moim zdaniem (na mojej skórze mniej trwały perfum, zapach mniej ciekawy, bez tzw. góry, ponadto zapachowo, to tragiczne w moim odczuciu odzwierciedlenie 'tytoniu, [który uwielbiam, w różnych formach - nie tylko w kosmetykach]) to po prostu perfum gorszy, b.przeciętny, nie wyróżniający się niczym .Zaznaczam, że specjalistą nie jestem, używam perfum zakupionych głównie we wiodących polskich perfumeriach sieciowych, bądź na strefach bezcłowych [nie uznaję internetowych perfumerii - nie raz się naciąłem]. Wyższa półka cenowa i zapewne jakościowa, o której wspominali koledzy na poprzednich stronach wątku, specjalnie mnie nie interesuje, mimo, iż chętnie bym kilka polecanych wód spróbował (nie chcę się wkręcić - mam wystarczająco kapitałochłonne hobby ) Podsumowując przydługą, napisaną po kilku drinkach konluzję - Raz nabrałem się na Spicebomb, drugi raz kategorycznie mówię NIE i nie polecam nikomu, biorąc pod uwagę cenę nie odbiegającą od wiodących perfum Gustibus non est disputandum, nie mniej mam prawo do wyrażenia własnego odczucia... chyba...
  14. lukasz91rze

    Perfumy

    : Spicebomb przy One Million wypada blado, moim zdaniem również 'baza' jest podobna, ale znacznie mniej wyraźna. Ogólnie napisałbym, że to mniej udany klon Paco Rabbane w podobnej cenie. Za to trzeba oddać, że damski Flowerbomb jest świetny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.