Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

DeDragonSlayer

Nowy Użytkownik
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Początkujący

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Wrocław
  1. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Z zupełnie innej beczki: po ośmiu latach użytkowania dzień w dzień OCW-T10101AJF, okazało się że koronka odłamała się od wałka. Zauważyłem to przypadkiem, bo trzymała się i tak na uszczelkach, a skoro zegarek się sam synchronizuje to i nie mam często potrzeby jej ruszać. Prawdopodobnie powiedziała dosyć gdy za którymś razem przydzwoniłem zegarkiem w kant ściany. Rozważałem oddanie zegarka do serwisu, ale jakoś nie znalazłem w okolicy żadnego specjalizującego się w Casio który miałby jednoznacznie pozytywne opnie. Na szczęście okazało się że serwis Zibi jest w stanie ściągnąć dowolną część i wysłać pocztą za pobraniem. I tak oto doszła do mnie koronka z wałkiem, numer części 10405650. I tak sobie leżała na biurku, aż w końcu wczoraj wieczorem znalazłem wenę, i pobawiłem się w zegarmistrza. Trzeba było wyjąć mechanizm z koperty żeby dało się chwycić resztkę wałka. Przy okazji wymieniłem akumulator (CTL920F), trochę oczyściłem kopertę, przesmarowałem uszczelki olejem silikonowym, śrubki od dekla zamocowałem na świeży klej do śrub. Mam nadzieję że pochodzi bezawaryjnie kolejne osiem lat! Widać że jest już trochę "po przejściach", oraz że szkło szafirowe jest praktycznie niezniszczalne, w odróżnieniu od części metalowych. W zasadzie jedyna rzecz która po tych 8 latach wymagała wymiany (nie z mojej winy) to akumulator, który już niestety nie trzymał pojemności. Tzn pomimo że sekundnik przeskakiwał co 1 sekundę a nie co 2, co sugerowałoby poprawne naładowanie, to po wydaniu choćby jednego piknięcia, wszystkie wskazówki się zatrzymywały i trzeba było chwilę odczekać aż sobie odetchnie. W każdym razie jestem nadal bardzo zadowolony z zegarka, jeżeli kiedyś całkiem padnie (odpukać) kolejny to też będzie Oceanus.
  2. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Świetnie razem wyglądają. Jak prawdziwa para.
  3. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Żeby było jasne - celowe rysowanie zegarka żeby "lepiej" wyglądał jest dla mnie takim samym zboczeniem jak zdejmowanie go do każdej czynności przy której występuje choćby minimalne ryzyko zarysowania. Większość z nas mieści się gdzieś pomiędzy tymi dwoma ekstremami. Każdy w jakimś stopniu dba o zegarek. Z betoniarką co prawda nie mam doświadczenia ale jeżeli coś robię przy aucie, to zazwyczaj jest pod długim rękawem albo rękawicą, natomiast zdejmować go zazwyczaj nie mam ochoty. A Oceanusa poza wyglądem cenię właśnie za jego odporność, i za fakt że pomimo tego że żyję sobie normalnie i praktycznie nie pamiętam że mam na ręce zegarek, to większość rysek na nim to tylko te na bransolecie powstałe od kontaktu z biurkiem. Ale skoro już są, to trudno, w żaden sposób nie umniejszają jego wartości dla mnie. pozdrawiam!!
  4. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Otóż to. Ja ze swoim T1010 pływałem w oceanie (polewając co prawda profilaktycznie słodką wodą po), nurkowałem do kilku m. na basenie, i naprawiam w nim samochód. Do żeglarstwa zostały wręcz stworzone - przecież Oceanus nie bez kozery bywał sponsorem Transpacific Yacht Race. A rysy dodają zegarkowi męskości. Teraz moda na drwali podobno.
  5. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Ja wiem? Mam OCW-T1010 i też nie wiem o co chodzi z tą 55 minutą. Instrukcję czytałem raz, tuż po kupnie zegarka i pamiętam z niej tylko istotne rzeczy. Synchronizuje mi się każdej nocy bezobsługowo i tyle mi wystarcza. Swoją drogą zgłosiłem tą aukcję na ebayu jako podróbę.
  6. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Trochę fotek tutaj. Nie powiem, nawet mi się podoba.
  7. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Jeśli chodzi o akumulatory w Casio to kiedyś korzystali z ogniw manganowo litowych ML2016, potem z kobaltowo tytanowo litowych CTL1616, a w nowszych modułach z CTL1025, idąc z trendem miniaturyzacji. Według Casio akumulator powinien wytrzymać tak samo długo jak cały zegarek. O ile można znaleźć w sieci przypadki problemów z CTL1616 (albo z układem ładowania tychże), to o konieczności wymiany CTL1025 na razie internet milczy, co albo dobrze o nich świadczy, albo jest to na tyle nowy produkt że nie zdążyły się jeszcze zużyć. Co do wymiany to zaleca się uważać na wyładowania elektrostatyczne, i wymieniać je pęsetą antystatyczną, albo przynajmniej w rękawiczkach. Ponadto nie sprawdzać napięcia miernikiem, bo można doprowadzić w ten sposób do uszkodzenia ogniwa. Nie każdy zegarmistrz może o tym wiedzieć, a zdarzają się tacy którzy o zgrozo zastępują akumulator zwykłą guzikową baterią litową o podobnych parametrach.
  8. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Jakieś takie... młodzieżowe. Za bardzo odbiegają od kierunku wyznaczanego przez ostatnie modele, który nawiasem mówiąc mi się bardzo podoba. Ale może (także przez te arabskie cyfry) jest to swego rodzaju nawiązanie do starej linii Oceanusa.
  9. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Z innej beczki: szybki skan googla wykazuje że OCW-S2050PS-1AJR jest od jakiegoś czasu w sprzedaży. Co ciekawe nadal nie ma tego modelu na oficjalnej stronie Oceanusa. Czy to ich standardowe podejście do wersji limitowanych, w sensie wypuszczanie na rynek bez rozgłosu?
  10. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Fajnie wyglądają razem na ostatniej fotce.
  11. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Ciężko powiedzieć czy tarczki są błękitne czy nie, bo są z masy perłowej i na dodatek za niebieskawym szkłem szafirowym, więc pewnie w zależności od kąta patrzenia kolor się zmienia. Por. np zdjęcia poniżej. Reszta zdjęć z BaselWorld 2012 jest tutaj.
  12. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Sugerowana cena to 262500 jenów, czyli jakieś 10,5 tysiąca złotych. Plus 23% VAT. Aż nie chce się wierzyć że to nadal Casio. Z drugiej strony najwyższy model G-shocka jest jeszcze droższy...
  13. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Na konferencji w Pekinie Casio zaprezentowało ponownie nadchodzące modele zegarków, w tym OCW-S2050PS, o którym już wcześniej napomknąłem w kontekście BaselWorld 2012. Teraz mamy już coś co wygląda na oficjalny wizerunek tego modelu: Ta limitowana edycja w ilości 200 sztuk powinna pojawić się już w czerwcu.
  14. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Te ocki co macie z białą tarczą też mi się bardzo podobają. Długo się zastanawiałem czy wziąć właśnie ten konkretny model czy też jakiś z ciemną tarczą, ale wygrał aspekt praktyczny lepszej widoczności wskazówek o zmierzchu. No i na razie nie jestem jeszcze na etapie uzasadnienia sobie posiadania więcej niż jednego zegarka.
  15. DeDragonSlayer

    Oceanusy łączcie się

    Hehe, rozumiem to doskonale. Od dobrych kilku lat nosiłem się z zamiarem zakupu zegarka. Na początku myślałem o jakimś Citizenie, a potem odkryłem linię Oceanus i inna marka już w grę nie wchodziła. Z tym że te kilka lat temu miałem na celowniku jakiś T600, i ta koncepcja z biegiem czasu ewoluowała, aż do obecnego T1010. I przyznam że pomimo tego że bieżący temat odkryłem stosunkowo niedawno, to jego przeczytanie w całości miało znaczący wpływ na przyśpieszenie decyzji o zakupie. Fakt niedostępności Oceanusów w Europie to niekoniecznie wada. Zapewnia poczucie unikalności po zakupie, i prawie gwarantuje że sąsiad nie będzie miał takiego zegarka. A trudności zakupu nie ma co demonizować. Zakup internetowy jak każdy inny, tyle że się cło na poczcie płaci. Brakuje tylko faktycznie możliwości przymierzenia przed zakupem, ale jako że coraz więcej ludzi kupuje te zegarki, to na pewno się znajdzie w pobliżu jakaś dobra dusza z forum która da pomacać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.