Marzenia się spełniają. Pierwszego Oceanusa zapragnąłem 7 lat temu i była to bezwzględna miłość do Mant. Do dziś serce bije szybciej na widok S3000/S3400, ale wtedy byłem zbyt młody (lub zamożny) by postawić kropkę nad i. Temat wrócił w marcu i po zapoznaniu się z nowymi opcjami S7000A skradł serce od pierwszego wejrzenia. Niestety jest to limitka i ponad pół roku po premierze zostały używki lub nówki w zaporowych cenach, przegapiłem moment gdy w styczniu (czytając wątki na reddicie) nówki schodziły pół darmo. Ostatecznie po różnych przygodach z pośrednikiem (weryfikacja płatności prawie tydzień przez co oferty są wykupywane przez innych), udało się nabyć używkę w stanie "jak nowy". Faktycznie jest jak nowy, ale niestety ma też zadrapania na szkle w jednym miejscu, drobne, mało widoczne, ale takie było ryzyko. Czytając opisy aukcji zauważam, że Japończycy niestety mają w zwyczaju nie mówić prawdy lub też maskują prawdę słowami "to amatorska inskepcja, więc jeśli jesteś wrażliwy nie kupuj" No bo kto mu kupi zarysowany zegarek w cenie prawie nowego Zegarek przepiękny 😍