Również jestem tego zdania. I całkiem fajna przy tym zabawa
Taka ocena w moim przypadku może być nieco utrudniona z racji wieku czasomierza. Ponad 5 lat u mnie, a dodatkowo kupowałem go z drugiej ręki więc i tak był już używany. Pamiętam, że był z jakimś podłym niby skórzanym paskiem, stylizowanym na ten oryginalny Tudorowski, obecnie już takiego w komplecie chyba Corguet nie oferuje. Ogólnie zegar już trochę ściorany tu i tam. Szkło czyste bo jednak szafir. Bez AR. Oryginalna wkładka bezela miała dość krzywo osadzony lumowy pipek na dwunastej co za pewne zdarza się dość często. Sam bezel ładnie chodził, nie za miękko, ale miał spory luz, łatwe to do ogarnięcia. Standardowo między uszami mógł być nieco lepiej wykończony. Zielona luma nawet nieźle świeci, na pewno porównywalnie do np Seiko 5 FFF którego też mam w posiadaniu i na pewno dużo lepiej niż w poganinie. Miyota klasycznie dość głośna, data ładnie przeskakuje. Aha, ruszając mocniej odkręconą koronką prawo - lewo razem z nią delikatnie chodzi cała tarcza razem oczywiście ze wskazówkami, tak było od początku, olałem sprawę, działa sprawnie do tej pory więc ciul z tym.
Pytanie czy przez te kilka lat jakość jest bez zmian, czy jednak coś tam poprawiono. Ja bym zaryzykował. Bardzo spoko koperta. Proporcje. Wiadomo, klasyka. Wole ją od tej w Submarinerze.
Co do rolka to ostatnio przyszedł Pagani PD1651 "Yacht Master" Mogę tu być mało obiektywny, bo jakoś ogólnie d*py mi nie urwał, ale żeby była jakaś różnica w wykonaniu na plus w porównaniu do "Black Baya" tak na pierwszy rzut oka to raczej nie. Podobny poziom, ale nie przyglądałem się nadmiernie. Poganin ma tak luźny bezel, że mogę go przekręcić samym wzrokiem 😕 tak było, nie zmyślam.
Z chińczyków mam jeszcze taki stary wynalazek:
Homar Omegi de Ville zdaje się. Ale to już jednak inny styl. Głównie leży w pudle. Niezły niebieski AR. Ale standardowo parę niedoróbek jest.
Nie mam dużo zegarków. Ale z chińczyków jest moim nr1, a nie z chińczyków całkiem w czołówce
Kupiłbym drugi raz. I pewnie tak kiedyś zrobię.
Mam nadzieję, że jakoś pomogłem.