lapor

Trudno powiedzieć czy źle doczytałeś. W temacie jest 10-12 tys., a w treści pierwszego postu 20. W tej sytuacji trudno też coś sensownego doradzić. Abstrahując od ceny, polecam coś w miarę klasycznego w formie i na pasku. Stopień formalności można wtedy regulować paskiem. Na bardziej oficjalne okazje klasyczny, elegancki pasek kupiony w komplecie z zegarkiem. Codziennie - osobno kupiony pasek materiałowy lub mało garniturowy pasek skórzany też kupiony oddzielnie. Bransoletka na małej ręce słabo się sprawdzi.

Jak ta wujkowa Omega podoba Ci się to od niej zacznij oglądanie. Generalnie niewiele o niej napisałeś, ale to były dość klasyczne modele. A takie zegarki choć na pierwszy rzut oka mogą wydawać się mocno dystyngowane, nie gryzą się z mało formalnymi paskami. Zmiana paska potrafi zaś mocno zmienić postrzeganie całego zegarka, czego i na tym forum znajdziesz wiele obfotografowanych przykładów.

Jak rozumiem szukasz zegarka na co dzień, ale bez ekstrawagancji (marynarki). Zerknij więc też na Tissoty z serii Le Locle i Heritage (Visodate). W budżecie się mieszczą.

Jak rozumiem chcesz kupić dość klasyczny w formie zegarek i go nieco zdeformalizować. Jedną z prostych metod masz powyżej swojego postu. Zdejmujesz pasek skórzany i zakładasz NATO. Wzorów i kolorów cała masa.