Panowie, kolor to kwestia gustu, a co do wykonania - uwierzcie mi, że gdyby malowanie wyszło chociaż trochę "nie tak", jechałby już do mnie nowy bezel Zaryzykowałem i jestem zachwycony efektem ! Wygląda, jak fabryczny Poza tym, kolorów jest do wyboru mnóstwo, a jakość farb modelarskich bardzo dobra. Samo malowanie, wbrew pozorom, też nie było bardzo trudne i mozolne... ważna jest technika Pierwszy napis robiłem drżącymi rękami, a kolejne to już nawet po dwa jednocześnie. Całość zajęła mi około 3 godzinki, na spokojnie z rozbiórką, myciem, suszeniem itd. I na koniec szlufka: