Diamine ma w ofercie unikalne odcienie, trudne do odnalezienia u innych producentów. Ostatnio piszę atramentem Meadow - w odcieniu jakby soczystej letniej trawki. Mają też w ofercie atramenty z drobinkami srebra i złota (nie wiem czy prawdziwego). Wyglądają na papierze fajnie, chociaż trochę jak brokatowe długopisy żelowe mojej 8-letniej córki. ;-)Jeżeli chodzi o stalówki, to każdą można dostosować do własnych wymagań. Ostatnio kupiłem TWSBI Vac Mini (bardzo gadżeciarskie pióro) ze stalówką EF. Jednak okazała się jak dla mnie zdedcydowanie za gruba (wyraźnie grubsza od choćby F Pilota) - więc w ruch musiał pójść diamentowy pilnik, polerki różnej gradacji i ostatecznie cieszę się linią jak na europejskie standardy XF, stalówka pisze bardzo gładko, we wszystkich kierunkach, praktycznie bez nacisku, również odwrócona (ale tu linia to już jakieś mikroskopijne XXF). Trochę pracy tuning mi zabrał, bo stalówka jest stalowa - bardzo twarda. Złote są bardziej "przyjazne" i łatwiej poddają się obróbce. Wysłane z mojego PHOTON Q przy użyciu Tapatalka