Dzieki za wszystkie odpowiedzi ! Naprawde robicie dobra robote, zamiast "uzyj szukaj", "bylo 1000 razy" potraficie zachecic do rozwoju, podazania za ciekawoscia podrzucajac nowicjuszowi garc dobrych rad. Dziekuje jeszcze raz.
Prawde mowiac - pierwszego kieszonkowca juz mam. Jak wspominalem wczesniej jestem z pokolenia gdzie kwarcowki byly wielkim "odkryciem" i w ciemierznej rzeczywistosci PRL byly trudnym do zdobycia i drogim powiewem zachodu. Dostalem pierwszego kwarca na komunie, i tak juz zostalo - nigdy nie mialem zegarka mechanicznego. Nawet obecnie nosze smartwatcha pewnej znanej "przygodowej" firmy, ktora to ujela mnie tym ze zegarek jest wyprawowo/sportowy, dokladny, odporny na warunki, a funkcje smart ma ograniczone do minimum. No ale co z ta kieszonka ? Historia jak w wielu rodzinach - jakis czas temu odszedl moj dziadek, ktory odkad go pamietam nosil mechaniczny zegarek kieszonkowy - cienka Mołnie. I ta wlasnie Mołnia trafila do mnie jako swoista pamiatka po dziadku. Nie wiem jak stary jest to zegarek, wg rodzinnych opowiesci pochodzi gdzies z lat 70, i wg podan nigdy nie mial okazji spotkac profesjonalnego zegarmistrza - za to byl we wsi ktos kto "podobno sie znal" i wszystko wskazuje na to ze zegarek trafil w jego rece. Aktualnie Mołnia jest na przegladzie i czyszczeniu u "prawdziwego" zegarnistrza. W kazdym razie.. bardzo mi sie spodobala. To moje pierwsze bliskie spotkanie z mechanicznym zegarkiem, Cala ta precyzyjna mechanika, regularne cykanie, z wyksztalcenia jestem inzynierem i bardzo to do mnie "trafia", to calkiem inny przedmiot niz sterylne i ciche elektroniki/kwarcowki. I nawet to ze dziadkowa Molnia potrafi spieszyc prawie 10 min/dobe (zegarmist stwierdzil ze wioskowy znawca uszkodzil wlos) calkowicie mi nie przeszkadza, na tyle ze... nosze dziadkowy zegarek na codzien jako "drugi", elektronik na rece i Molnia na dewizce w kieszeni. I w wolnej chwili w robocie wyciagam, sprawdzam czas, slucham czy chodzi, nakrecam itd. Zdecydowanie sie polubilismy.
I NIESTETY podoba mi sie to na tyle ze doszedlem do wniosku ze fajnie byloby miec drugi, koniecznie kieszonkowy Starszy, ladny, ciekawy, oczywiscie koniecznie mechaniczny - zgodnie z epoka. I wiem, to wrozy bardzo zle. Bo majac 2 stwierdze ze w sumie to czemu nie trzy ? Nie jestem w stanie powiedziec dlaczego potrzebuje drugiej kieszonki, no po prostu "bo tak". W kazdym razie odpowiadajac na porady we wczesniejszych wpisach - najchetniej kupilbym zegarek stalowy/chromowany lub srebrny/srebrzony. Wychodzi jednak na to ze spora czesc ciekawych egzemplarzy sprzed lat ma przynajmniej czesc koperty w kolorze zlotym (w wiekszosci przypadkow zloto juz mocno starte). Cytujac klasyka - trudno co zrobic ! Jak wpadnie w oko, niech bedzie i zlocony. Zenithy kolegi @Grigoris1 sa super, zwlaszcza ten po prawej, z "ludwikowskimi" wskazowkami "mocno do mnie mowi" Znalazlem podobna Omege, niestety zlocona i ... zastanawiam sie.
Szpindlaki, cylindry i inne kluczykowce.. o taaaaaaak. Jako ze ma to byc zegarek bardziej do posiadania niz noszenia, ich rozmiar - a zwlaszcza grubosc, nie jest przeszkoda. A to sa piekne zegarki z BARDZO ciekawymi mechanizmami ! Nie mowie ze jak bedzie ladny i nie wypcha kieszeni jak biedronkowa bulka kajzerka, to ze nie bedzie "wychodzil z domu na specjalne okazje", nie mam problemu z tym ze dokladnosc odmierzania czasu moze byc taka sobie. I tu jest jedyny potencjalny problem ktory widze w wypadku tych jednak starszych konstrukcji - jak pisalem zegarek chce utrzymywac w stalym chodzie, i mocno sie obawiam jak taki 100 letni mechanizm/sprezyny itd wytrzyma nakrecanie i ciagla prace. I jak bedzie wygladal serwis takiego egzemplarza.
Co ciekawe nawet te kluczykowe zegarki mozna w internecie dostac w cenach doslownie kilkuset zlotych.. albo kilku tysiecy. Egzemplarz kolegi @Szpindlakfan to prawdziwe cudo, ale nawet nie pytam o cene, staram sie znalezc cos ciekawego w bardziej przyziemnym budzecie..... na razie.
Piszcie dalej, a gdyby ktos mial do sprzedazy duplikat z kolekcji, w dobrym stanie, i w niemorderczej cenie - tak z lat 50 lub nizej, to.. proprosze o info.