entombed

Przede wszystkim w bransolecie byłoby za dużo złota i ktoś mógłby się zapytać o marki i dolary Koledzy dobrze radą i z materiałem, i z kolorem. Tylko nie zapomnij dać fotki.

Oktagonalną, czyli kopertę typ 470 znalazłem w katalogu z lat 90., ale bezel jest z minutami: https://plus.google.com/photos/113098239036073221216/albums/5893318406100175761/5893723247590753106?pid=5893723247590753106&oid=113098239036073221216 Czy przypadkiem bezele z samymi kółkami nie były montowane tylko na Komandirskich? Taki mój strzał w ciemno

Dzisiaj przy okazji forumowego zakupu trafiłem na coś takiego na ebayu. Słynna beczka w wersji 300M, ale w oktagonalnej kopercie typu 470 (trzecia generacja), w oryginalnym opakowaniu. Cena równie okazyjna – 1050 EUR. Małe opracowanie trzysetek – oczywiście na WUS. A zdjęcia zajumane dla potomnych.

No ciekawe jak było naprawdę. Dzięki za świetny link. Szkoda, że wspomniany Hans nie zauważył wcześniej tego Pana Antonowa, bo obfotografowanie katalogu "Czasy" trochę czasu mu pewnie zajęło, a Siergiej wrzucił go rok wcześniej Poza tym chyba znalazłem swoją Amfibię Niestety nie widać czy koperta jest chromowana czy szczotkowana. Myślałem, że jednak jest parę lat starsza. Co oczywiście też nie jest wykluczone.

Przeglądałem ostatnio kolekcję Slavnego Hansa i patrz co znalazłem Chociaż wczoraj czytałem tak na szybko o Rakiecie Big Zero i tam też kilku ludzi miało wersje ze wskazówkami cienkimi i długimi a nie jak grubymi i krótkimi jakby się można spodziewać. Albo składacze mają ograniczone możliwości i wybierają te same rozwiązania, albo po prostu jakaś seria została tak zrobiona, braki były i tyle. No, ale ja się na razie znam tylko na tyle żeby stwierdzić czy zegarek mi się podoba, czy nie Kto jednak wie kiedy zachoruję na katalogowość/paszporty/gablotki/itd.

Kurde, jak przeczytałem neptun to i dojrzałem trójząb w zielonym polu A kilka mi się przewinęło przed oczami... Dzięki!

W związku z zakupem przejrzałem w ostatnich dniach naprawdę sporo zdjęć różnych Amfibii, ale takiej nie widziałem. Koperta typ 960, bezel pewnie modowany, ale ta tarcza – cudo!

Prolietarii wsiech stran cajedinjaites! Czyżby ploretariusze wszystkich krajów łączcie się?

To, że również masz niebieskie akurat zauważyłem. Dziwne, że nie zrobili ich po prostu czarnych – ten kolor do niczego nie pasuje Sprzedawcę muszę rozgrzeszyć, bo na jednej fotce rzeczywiście wszystko widać. Przypomniałem sobie, że zapisałem całą aukcję na pamiątkę. Sprzedawca zresztą chyba znany na forum. W każdym razie mam nadzieję, że się nie obrazi za wklejenie jego zdjęć – sam lepszych nigdy nie zrobię, a zresztą zegarek już tak słodko nie wygląda (szkiełko!). Data modyfikacji pliku mówi, że to listopad zeszłego roku, więc nabytek prawie nowy

Dzięki! Mam nadzieję, że jej za bardzo noszeniem nie zaszkodzę Od razu się dopytam – ciężko chodzący bezel powinien się rozruszać czy mam go zdjąć i wyczyścić? No i luma – ile w okolicach stolicy może kosztować nałożenie nowej warstwy, ale tak aby zachować estetykę, bo widziałem parę tarcz jakby po spotkaniu z przedszkolakiem. Po chwili naświetlenia w moim egzemplarzu wszystko się ładnie zieleni, przez chwilę i nie tak mocno żeby ułatwić odczyt, ale pytam głównie z ciekawości jakbym miał się kiedyś na jakąś beczkę w gorszym stanie natknąć. Szczególnie chodzi mi o wskazówki, bo mnóstwo sztuk widziałem bez żadnego wypełnienia.

@MWATCH Znalazłem w Twojej kolekcji starego Wostoka, którego kiedyś sobie kupiłem. Wiesz może coś więcej o nim? Mój jest prawie tak samo przybrudzony na tarczy, trochę inna koronka, ale koperta i wskazówki takie same. Szczególnie te ostatni mnie nurtują, bo zdjęcia na aukcji oprócz eksponowania urody zegarka były tak sprytnie strzelone, że wskazówki wyglądały na całkowicie czarne. Niestety jak się weźmie je pod światło to okazują się być jasnoniebieskie. Później grzebiąc na Allegro wypatrzyłem stare Tissoty Seastary i Omegi Seamastery, o podobnych tarczach i doszedłem do wniosku, że wskazówki z Wostoka powinny być w tym samym typie. Swoją trogą to tę samą gliszowaną tarczę widziałem raz w kopercie od Amfibii lub Komandirskiego sprzedawaną rzecz jasna jako unikat

Wszyscy mają, mam i ja! Nr 265, o ile się nie mylę. Kupiona niedawno na Allegro. Pasek nato, czy tam G10, jedyny w tym rozmiarze jaki miał zegarmistrz, do którego miałem po drodze. Ponieważ zegarek piękny a pasek wygodny to będzie trzeba poszerzać "kolekcję". Na celowniku znajdzie się na pewno beczka z chorogiewkami/wiosłami i Albatros Radio Room Operator, no i ten nurek, najlepiej na czarnej tarczy... Wątpliwości co do zakupu rozwiał definitywnie artykuł na WatchUSeek o elegancji projektu tych zegarków - VOSTOK AMPHIBIA: An Analysis of Design Methodology. Poniżej jedno moje zdjęcie i pięć z aukcji, za co sprzedawca, mam nadzieję, nie urwie mi głowy. Żadne z nich nie oddaje jak fajnie ten zegarek wygląda w rzeczywistości. Będę wdzięczny za wszelkie informacje o nim – opis aukcji był bardzo skąpy. Moim niefachowym okiem wygląda po prostu na bardzo dobrze zachowany egzemplarz, ale równie dobrze może być po prostu ładnie złożonym składakiem, albo czymś jeszcze innym. Nie znam się zupełnie, ważne, że mi się strasznie podoba.