No to się trochę poduczył od mistrzów sprzedaży Jakiś czas temu kupiłem od niego trzy zegarki po średnio 70 zł, z czego złocona Big Zero i piękna Sława (drugiej takiej chyba jeszcze nie widziałem, ale też i specjalnie nie szukałem) były w idealnym stanie, a trzeci – Sława olimpijska ze sztangistą w dość średnim, ale z różnych względów mi podeszła. Kiedyś na pewno wrzucę fotki do nowych nabytków… W każdym razie, jak je odbierałem to utyskiwał, że liczył na lepsze ceny, no ale aukcja to aukcja, wiedział na co się pisze, itd., i trochę się pozastanawialiśmy w czym tkwi sekret dobrej ceny. Najwyraźniej zamiast poprawić zdjęcia i opis przeszedł do stymulacji bezpośredniej