prosper4

Podobną opinię mam o zegarmistrzu ze Szczytnickiej (pl. Grunwaldzki) SEIKO, jak to mówią nadgorliwość gorsza od faszyzmy,oddałem mojego Atlantica do czyszczenia i smarowania, choć przed oddaniem gubił ok 0,5 min na tydzień i działał bez zarzutu! W usłudze miała być także wymiana szkła. Po tygodniu odebrałem zegarek z jak się później okazało przepolerowanym szkłem mimo zapewnień że jest nowe! A zegarek gubił 3 min na dobę! Po uwzględnieniu mojej reklamacji gubi teraz 4 min na dobę. :-). Więcej tam już nie pójdę, mimo że było by z czym. Podejdę do Pana Andrzeja i dam znać.

najbardziej szkoda nr 2, bo "firanka", gdyby była w oryginale,...., ceny też piękne.

jeżeli werk nie gra roli wybrał bym tego pierwszego faktycznie koronka wygląda na oryginalną i ma taką sekundę jak trzeba więc zero kombinowania, co najwyżej potargował by te spolerowanie rys w cenie zegarka

"T" to trytyt a datował bym go na lata 80-te

proponuję zajrzeć ile ma jeszcze tych "przepięknych" zegarków, w takiej ilości można się pogubić czy ma białą czy czarną tarczę :-)

Na pewno koronka od nowszego modelu, o reszcie niech wypowiedzą się znawcy.

Xylog mimo wszystko i tak pięknie zachowane oba egzemplarze, naprawdę podziwiam. Wiem że to może nie ten temat ale chcę oddać kopertę do renowacji do pana Bilickiego na ul Sienkiewicza w Poznaniu a tarczę do oczyszczenia i podmalowania do Chronos-u, czy to dobry wybór a może macie kogoś tańszego na podobnym poziomie?

i z kopertą, wygląda tak jak ta xylog-a z drugiego zdjęcia, pytanie jeszcze która koronka jest właściwa?

Myślę że teraz będzie lepiej widać

witam, dziękuję za info i za zdjęcia jak to powinno wyglądać, dodaję zdjęcie które mam jeszcze w kompie postaram się jeszcze zrobić kilka w lepszej jakości ale brak mi sprzętu do takich zdjęć. Xylog ten mój wygląda tak jak ten z Twojego pierwszego zdjęcia jeżeli chodzi o tarczę, natomiast wskazówka minutowa i sekundowa te takie samie jak te z drugiego zdjęcia. Nie sądzę też żeby to był ten model z reklamy z gazety już wcześniej na nią patrzyłem i wyraźnie nie ma u mnie tego krzyża. Ponieważ nie znam historii mojego Milano to przypuszczam że ktoś starł zewnętrzną skalę bo już była słabo widoczna i w tym miejscu tarcza jest doczyszczona (choć słabo widać to na zdjęciach) no i dołożył wskazówkę godzinową. Miałem także pomysł aby go tylko umyć i domalować tą skalę, co o tym sądzicie? Nie chcę jej całkowicie odnawiać bo straci jednak dużo na swojej historii.

Witam, regulaminowe przywitanie wykonane ale chciałem się także przywitać tu i pokazać coś z mojej kolekcji i od razu prośba w zidentyfikowaniu tego zegarka bo nie znalazłem takiego "Milano" tu na forum, na pewno jest mocno zmęczony zwłaszcza koperta, brak koronki i tu prośba o pomoc jak powinna być czy tkzw. "grzybek" czy może inna. Wskazówka sekundowa i minutowa są chyba oryginalne natomiast godzinowa jest nie od tego modelu. Co o nim sądzicie?