Szukałem już dłuższy czas dość prostego zegarka do ok. 400-500zł po dłuższym czasie wybór padł na seiko snzg15. Już byłem zdecydowany na kupno jak zobaczyłem filmik z nim w roli głównej i okazało się, że jest straasznie gruby. Problem jest w tym, że mam dość małą/drobną rękę i boje się że nie będzie się zbyt dobrze prezentował.. Co myśli szanowna gawiedź? Edit: Czy waszym zdaniem opłaca się dopłacać prawie drugie tyle za zegarek dla 2 kamieni? Edit 2: może jest jakiś sklep w Warszawie gdzie mógłbym go obejrzeć?