nocaster

Podepnę się, bo może ja szukać w necie nie umiem... Też zwrócił uwagę, dawno mi się podobały Roamery w tym stylu, kwestię homaży pomijam, Rolexa nie kupię w życiu więc czemu nie kupić czegoś co wygląda podobnie. Skąd Happytime ma tą serię Amalfi, to jakaś stara seria? Nie do znalezienia na innych polskich sklepach, ceny jak za Roamera też bardzo niskie. Po prostu czuję haczyk.

Też natrafiłem na Instagramie. Mój komentarz o tym, że niczym prawie się nie różni od Omegi i wzmianka że oszukują na cenie promocyjnej w Black Friday zniknął spod posta w kilka minut.

Dobrze widzieć, że się wyjaśniło, bo smutno było patrzeć na 99-stronicowy temat praktycznie dokumentujący całą historię paskoróbstwa zamknięty z powodów niezbyt jasnych. Oby dalej robota szła do przodu

Wykonanie jak zwykle klasa, jak z elastycznością? Natłuszczany żeby nie pękał? Trochę kojarzy mi się z korą brzozy.

Pięć dyszek sobie za niego krzyknęli, patrząc na ceny tych zegarków nie jest chyba tak źle. Które zatem cyfry w numerze seryjnym odpowiadają za datę produkcji?

Witajcie, nowy jestem i na forum i w temacie zegarków, choć ostatnio zapałałem uczuciem do kieszonek i nabyłem taką oto Mołnię za niewielkie pieniądze na targu staroci w Lublinie. Zegarek jest na chodzie, dewizki nie miał więc dorobiłem, będzie trzeba zmienić na coś subtelniejszego. Mam go niedługo, ile chodzi na jednym nakręceniu jeszcze nie miałem okazji sprawdzić. Co powiecie o tym zegarku? Nie znam się na mechanizmach, czy wszystko wygląda na oryginalne? Jedyne co wyczytałem to, że rok produkcji to prawdopodobnie '48? pozdrawiam