papax
-
Liczba zawartości
810 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Odpowiedzi dodane przez papax
-
-
11 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):A mnie Chińczyk wystawił do wiatru. Dziś moje zamówienie zostało anulowane, po prawie 4 tygodniach milczenia. No i Boderry'ego nie będzie. Na pocieszenie dostałem kupon na 2 euro ważny przez dwa miesiące. A główna kasa powróci za 3-20 dni roboczych. Szkoda. Muszę upolować w następnej promocji.
We apologize for the delayed delivery of all VOYAGER orders. Since our most popular VOYAGER watch has been sold out of supply, the factory is in emergency production every day. Now fully restocked, we are working hard to ship your order. Trust us; all good things are worth the wait. We again apologize for any delays in shipping orders.
Krótko mówiąc chińczyk odpisał, że nie mają, ale produkują i niebawem wyślą. Ja na razie wydłużyłem termin wysyłki o 10 dni, bo cena była na tyle okazyjna, że mogę poczekać.
0 -
10 minut temu, Paulus57 napisał(-a):Kupiłeś takiego jak ja w brązie, czy też model w tytanie?
Ten sam egzemplarz. Pierwotnie miał być tytanowy z bransoletą, ale patrząc po zdjęciach to nie prezentuje się ona zbyt dobrze. Słabe zapięcie i odstaje między uszami. Długo zastanawiałem się między tytanem bez bransolety, a brązem. Ostatecznie uznałem, że tytan może kupię w przyszłości jak poprawią bransoletę, natomiast wersja w brązie jest obecnie kompletna i spójna.
3 -
W dniu 25.11.2023 o 19:37, Paulus57 napisał(-a):No i namówił. Oglądałem, oglądałem i kupiłem, dzięki korzystnemu stosunkowi kuponów i dolara ;).
Rozważałem jeszcze tego, bo nie ukrywam że stylistyka mi bardzo do gustu przypadła:
Ale uznałem, że połączenie manualnego chronografu z zakręcaną koronką to bardzo zły i przy okazji bezsensowny pomysł. Gwint będzie podlegać szybkiemu zużyciu, a i tak nikt by z tym zegarkiem nie nurkował (wodę wpuści prędzej przez przyciski chronografu).
Gdyby nie powyższy fakt to już by do mnie jechał, no ale cóż. Może to poprawią w jakiejś następnej wersji.
2 -
17 godzin temu, Tom88 napisał(-a):O odczucia względem zegarków Błonie pytałem kolegę papax, gdyż napisał o bezprawnym wykorzystaniu historycznych wzorców.
Nie mam nic do wykorzystania historycznych wzorców. Osobiście kupuję namiętnie chińskie homary i jestem z nich zadowolony. Jest jednak pewna subtelna różnica, której ani Ty ani kolega Kacperek nie uchwyciliście.
W uproszczeniu przyjmijmy, że zewnętrzny wygląd zegarka stanowi pewien wzór przemysłowy. Wykorzystanie tego wzoru w homarach jest w pełni dopuszczalne, ponieważ po okresie ochrony (w Polsce przykładowo wynosi po zarejestrowaniu 10 lat) każdy ma prawo korzystania z danego wzoru. Dlatego nie czepiam się wtórnej stylistyki tego Szturmanskiego.
Większy niesmak budzi wykorzystanie znaku towarowego. Dlatego, że dopóki jest on opłacany, o tyle jego ochrona trwa. Zarówno 1 MCZ jak i stare Błonie zgłosiły upadłość i obecnie nie istnieją. Dlatego też te znaki towarowe wygasły i nie są obecnie chronione. Niemniej jednak uważam, że wykorzystanie ich przez nieuprawnione podmioty budzi niesmak i ma na celu żerowanie na nieświadomości i naiwności konsumenta. W szczególności jeżeli brak jest jakiegokolwiek powiązania z oryginalnym podmiotem dysponującym tym znakiem.
Dotyczy to również śmiesznej firmy Błonie. Nie ja jestem grupą docelową tych zegarków, ale swoją opinię mogę wyrazić i "wrzucić" je do jednego worka razem z niemieckimi Szturmanskimi.
0 -
W dniu 25.11.2023 o 21:01, Paulus57 napisał(-a):Kolejny zakup na który czekam, to odhaczenie w zbiorach, homara MoonSwatcha. Powie ktoś, czy warto zastępować zegarek za 1,5k zł homarem? Tu wydaje się, że warto bo wszystko przemawia za PD. Np. koperta ze stali ma istotne znaczenie. Żeby było trochę więcej życia w Pagani dokupiłem kolorowy pasek do MoonSwatcha. Mam nadzieję, że będzie pasował a jak nie, to... może dokupię pierwowzór?
Przecież poza logiem Moonswatch to przepłacony śmietnik. Po co to w ogóle kupować? Pagani to porządny i wysokiej klasy zegarek w porównaniu z wcześniej wymienionym.
0 -
4 godziny temu, Paulus57 napisał(-a):Tą turbinkę i ja mam w koszyku, ale to już musi poczekać, bo swój limit zakupów na Ali w tym miesiącu zamknąłem (jak to się mówi trochę jednak ponad limit).
To moje mniej lub bardziej planowane łowy.
Na dniach powinna dotrzeć paczka z drobnicą po kilka złotych sztuka. Trochę z ciekawości. Będę mógł np. jednego z nich porównać z Casino Royale Casio.
Ten pierwszy Synoke za 1,79 USD jest świetny, w szczególności funkcja dyskoteki
1 -
3 godziny temu, Kacperek_77u napisał(-a):No to dobra, co niby mieli tam dać zamiast loga 1 moskiewskiej? Jakby tak nie patrząc szturmanskie wywodzi się z poljota więc raczej nikt nikomu tu nie kradnie logotypu
Co do wykończenia to na przykład omegi za 30k nie mają szafiru tylko zwykłą plexe omylnie nazywaną hesalitem, w większości tanich nurków też jest plexa
Wsadzając tam szafir zegarek traciłby troche na uroku i wzornictwie przez co byłby tylko imitacją szturmana z przez 70 lat a nie jego wierną kopią
Koperta jest bardzo dobrze wykończona więc nie wiem o co ci chodzi
Co do werku to co mieli wsadzić? Bo próba wznowienia produkcji werku którego przestali klepać 60 lat temu byłoby misją samobójczą. Pomijając wostoka i poljota 2609 do dyspozycji mają:
Chiński klon ETA2824 czyli PT2130/PT5000-200zł
NH35-100zł
Miyota 9015 w której wachnik nakręca w jedną strone co w XXI wieku jest jakimś nieporozumieniem-300zł
Sellita SW210-700zł
Sellita SW200-900zł
Reszty nie ma co przytaczać...
Mogli dać cokolwiek co chcieli, nawet chińskie tongji. Wystarczyło nie łączyć tego z logiem 1MCZ.
Pleksa w Omedze w teorii ma jakieś uzasadnienie historyczne (dla mnie osobiście - nie ma). Za to minerał wspaniałe łączy wady pleksy i szafiru, więc stosowany jest tylko ze względów finansowych (względów dla sprzedawcy).
Odnośnie zarzutu jednokierunkowości, Miyoty jednokierunkowe tak właściwie mają podobną wydajność naciągu jak NH35, w moim przypadku nakręcają się one nawet wydajniej.
VJ 7750 też ma naciąg jednokierunkowy.
Bolączką obu powyższych mechanizmów jest natomiast co innego, fałszywa centralna sekunda w Miyocie (dotyczy 8215, nie wiem czy 9015 ma podobne rozwiązanie) czy też beznadziejny mechanizm chronografu na dźwigniach w 7750 (w stosunku do chrono na kołach kolumnowych).
EDIT: Zresztą problem fałszywej sekundy dotyczy też mechanizmu Wostoka. Mam jedną Amfibie noworusa, kupiona tuż przed agresją. Uważam, że mechanizm Wostoka jest w porządku, ale nie w przedstawionym przez Ciebie przedziale cenowym.
0 -
Według mnie coś jest z tym zegarkiem nie tak. Przede wszystkim na tarczy widnieje napis "pierwsza moskiewska fabryka zegarków". O ile dobrze mi wiadomo fabryka ta już od dawna nie istnieje, więc zegarek posługuje się nieswoim logotypem. Nie sądzę jednak żeby ktoś dbał o interesy moskiewskiej fabryki zegarków, dlatego nikt nie posądzi producenta o kradzież znaku towarowego.
Nawet uwzględniając powyższe, cena zegarka jest kompletnie nieadekwatna do jakości. Brak szafiru, bardzo toporne wykończenie koperty i wątpliwy historycznie temat pierwszego zegarka w kosmosie (Hermetika nie jest wystarczająco medialna). Sumarycznie zegarek w mojej ocenie przepłacony.
Niemniej jednak to właściciel ma być z zegarka zadowolony, także gratuluję. Mnie osobiście raziłby dysonans między 1MCZ na na tarczy a Wostokiem w środku. Taki składak z epoki.
0 -
2 godziny temu, Paulus57 napisał(-a):Kusi mnie wersja tytanowa na bransolecie, ale zastanawiam się czy już dorosłem do tytanu ;).
0 -
-
W dniu 7.09.2022 o 20:20, mkl1 napisał(-a):Mechanizm z wychwytem cylindrowym nie należy do "super" mechanizmów .
Ja osobiście nie lubię tego typu...
Tutaj nawet nie chodzi o to, że to jest cylinder. Jeżeli byłby to świetnie wykończony, płaski mechanizm z rubinowym cylindrem z 1800 roku to na pewno nie nazwałbym go śmieciowym ;).
Chodzi o to, że zegarek pochodzi najprawdopodobniej z lat 10 albo 20 wieku XX. W tamtym okresie cylindry spotyka się tylko w zegarkach z niskiej półki. Dodatkowo przedmiotowy mechanizm jest wybitnie szpetny. Goła, nawet nie pozłocona blacha i brak jakiegokolwiek kamienia łożyskującego. Prawdopodobnie zegarek zachował się w dobrym wizualnym stanie, bo ten tandetny mechanizm po prostu się popsuł i zegarek nie był noszony.
1 -
Zegarek niestety z wojskiem nie ma nic wspólnego. Mechanizm to najpodlejszej jakości cylinder i nie załapałby się do służby w żadnej armii świata.
1 -
-
Niestety zegarek nie jest wyprodukowany przez słynnego amerykańskiego Balla. To zwykły "swiss fake" z udawanymi kamieniami nakrywkowymi.
Oczywiście z koleją nie ma nic wspólnego poza rysunkiem lokomotywy.
Odnosząc się do zegarków wyżej, Waltham model 1883 oraz Hampden Railway w podanych wersjach nigdy nie były zegarkami kolejowymi. Z prostego powodu, sawonetek nie używano w kolejnictwie (chyba że ktoś posiada dane o użyciu ich w jakimś kraju europejskim, na pewno nie były używane w Kanadzie ani USA).
0 -
1) Złota Cyma-Tavannes, lata 20 lub 30, werk Cyma 776.
2) Jakiś w miarę współczesny wyrób, werk prawdopodobnie fhf, ale niestety nie mam pewności
3) Srebrny zegarek produkcji szwajcarskiej "imitujący" produkcję niemiecką (Systeme Glashutte). Producent raczej nie do ustalenia.
4) Najprawdopodobniej złoty zegarek szwajcarski, pochodzący z przełomu wieku XIX i XX. Kamień nakrywkowy na kole wychwytowym, niestety nie znam producenta.
5) Złoty tak zwany polonik, zegarek wyprodukowany przez Cymę-Tavannesa i sygnowany na tarczy nazwiskiem polskiego zegarmistrza. Werk Cyma 700.
0 -
W dniu 7.03.2022 o 00:20, Szpindlakfan napisał(-a):A to nie jest przypadkiem mechanizm produkcji angielskiej opisany w Ameryce? Często producenci mechanizmów zapisywali swoje inicjały pod tarczą, ale to już wymaga ściągnięcia jej i pobawienia się w detektywa.
Koperta mogła zostać wyprodukowana już w USA pod ten konkretny mechanizm.
1 -
-
W dniu 7.10.2021 o 15:47, Daito napisał(-a):No nie bo najsłabszym elementem koperty diver'a jest szkło a te są różne
Otóż nie zawsze. Oglądałem kiedyś krótkie filmy z testów nurków w komorze ciśnieniowej (na popularnym portalu z filmami) i niektóre zegarki nurkowe przestawały chodzić z powodu wygięcia się dekielka do wewnątrz.
W przypadku np Amfibii problemem rzeczywiście było szkło, ale na głębokości teoretycznie 3x większej niż deklarowana przez producenta.
0 -
Brak ramki ze szkłem i dekielka, w przypadku kopert szwedzkich jest to praktycznie nie do dostania.
Tarcza zniszczona.
Brak wskazówek.
Mechanizm najprawdopodobniej niesprawny.
Ogólnie więcej zabawy niż to warte. Zegarek najlepiej pozostawić w takim stanie jakim jest i potraktować po prostu jako pamiątkę, a nie czasomierz.
0 -
Zegarek produkcji szwedzkiej z roku +/- 1900. Porządny zegarek, ale w tym stanie już raczej nie jest warty renowacji.
0 -
Konstrukcja wodoszczelności w Amfibii jest bardzo prosta i szanse na wyciek przez dekiel są niemalże zerowe.
Większe ryzyko obejmuje koronkę i szkło. W przypadku nowego egzemplarza nie ma problemu, szkło jest w dobrej kondycji i wytrzyma dużo, jeszcze się "uszczelniając" podczas nurkowania. Gwint koronki wypada skontrolować, zarówno w nowym i w starym egzemplarzu, bo może być to potencjalne źródło nieszczelności.
0 -
43 minuty temu, kchrapek napisał(-a):A ten i kupiony taniej i sprzedany będzie drożej. Dużo drożej...
Używany arbuz za taką kwotę. Ciekawie się dzieje na rynku. Może trzeba będzie niedługo sprzedać jednego z dwóch swoich ;).
0 -
3 godziny temu, kiniol napisał(-a):Dlaczego dziwna... bardzo fajna...
jaki to jest wczesny wychwyt cylindrowy?
Zastosowałem skrót myślowy, wczesny to znaczy że zastosowany stosunkowo dawno, jeszcze przed rozpowszechnieniem się wychwytu cylindrowego w zegarkach kieszonkowych.
Płyta rzeczywiście nosi ślady pozostałości szpindlaka, i widać na niej ślad regulatora Tompiona. Ktoś kiedyś przerobił go całkiem fachowo na cylinderka.
0 -
Jakiś wczesny wychwyt cylindrowy opierający się na budowie szpindlaka. W sumie bez zdjęć z boku ciężko ocenić co tam zaszło w środku. Skoro szpindlaki przerabiano na brytyjskie wychwyty kotwicowe to może i bywały przeróbki na cylindry?
Będzie drogi ;).
0
Herbst i demolka w skali makro...
w VINTAGE
Napisano
Po tak długiej walce nie można się poddawać :). Czasami lepsze jest wrogiem dobrego, warto go doprowadzić do stanu funkcjonalności, ale początkowej estetyki już mu niestety nie przywrócisz.