Cześć, witam wszystkich zainteresowanych tematem . Tomaliusz, chcąc nie chcąc zmobilizował mnie do napisania tego posta. Wcześniej nie miałem czasu na pisanie, więc piszę dopiero teraz… Na początku taki mały off-topic i zarazem pytanie do znawców tematu. Czy Casio Marine Gear (który, mam nadzieję wyświetli się poniżej w grafice) był w linii zegarków Casio G-Shock? Pytam dlatego, ponieważ uważam ten zegarek za niezniszczalny i to on mnie zainspirował do pozostania przy Casio . Wcześniej nie przywiązywałem do tego większej wagi, ale teraz gdy od dwóch miesięcy jestem posiadaczem kolejnego Casio, a mianowicie Protrek PRW-5100, zainteresowałem się tematem i znalazłem również to forum. Marine Gear jak widać na zdjęciu, przeszedł swoje. Ze względu na charakter mojej pracy (marynarz) po 7 latach nadal działa i ani razu mnie nie zawiódł. Dwa razy wymieniane teleskopy – zerwane gdzieś tam podczas manewrów przy pracy z linami, dwie baterie w zegarku wymieniane 3 razy. Zegarek w ciągłym kontakcie ze słoną wodą, rozpuszczalnikami, farbami, rdzą, piaskiem, kurzem, smarami i olejami, uderzany, tłuczony, ocierany, rozkręcany przeze mnie i codziennie myty przez te kilka lat różnymi detergentami. Nadal jest szczelny, nigdy nie zaparował a iluminator ciągle działa. Jedyne co siadło, to przyznam, że z mojej winy, sensor baro, wysokości i głębokości. Od jakiegoś mocnego rozpuszczalnika rozpuściła się membrana sensora, którą po prostu wygrzebałem pensetą jak gluta. Wracając do tematu. Napisałem tego posta dla osób które zastanawiają się nad kupnem Protreka PRW-5100. Może podobnie jak ja, nie będą miały okazji zobaczyć go w realu, tylko gdzieś na stronie jakiegoś sklepu w Internecie i poznają specyfikacje tylko z opisu. Można powiedzieć, że kupiłem go w ciemno ale…jestem bardzo zadowolony. Mimo tego zacznę od minusów: Podświetlenie tarczy zegarka za pomocą diody LED. Jak dla mnie, w momencie gdy robi się ciemno, większość dodatkowych funkcji zegarka oprócz wskazywania czasu, robi się bezużyteczna. W mojej pracy, będąc np. w nocy na wachcie nie jestem w stanie nic odczytać bez dodatkowego źródła światła. Godzina w tym momencie mnie nie interesuje bo jestem zewsząd otoczony zegarami, z przyciemnionych do max. komputerów, radarów, urządzeń komunikacji itp. Jeśli ktoś miałby polegać na tym w lesie, nocą…czarno to widzę. Ideałem byłby iluminator. Sygnały dźwiękowe bardzo ciche. Jeśli ustawiłeś timer i zapomniałeś o tym, to prawdopodobnie , w pomieszczeniu gdzie gra TV i rozmawiają ze sobą dwie osoby nie usłyszysz go. O wybudzeniu przez alarm, praktycznie możesz zapomnieć. Dla porównania, wcześniej wspomniany Marine Gear, „pika” głośno, tak że, słyszę go z zamkniętej szafki oddalonej ode mnie o 2 metry, oczywiście w tym samym otoczeniu co PRW-5100. To wszystkie minusy, według mojej oceny. Reszta wygląda kolorowo i sprawdza się tak jak powinna. Wygląd zegarka, pozwala nosić go do normalnych codziennych ciuchów, może nie koniecznie do garnituru - chyba przez ten pasek z tworzywa sztucznego, za to na rower jak i do innych czynności związanych z aktywnością ruchową jak najbardziej. Strefy czasowe – dla mnie nieodzowna rzecz. Przynajmniej dwa razy w miesiącu zmieniam strefę czasową, więc funkcja szybkiej zamiany czasu domowego na czas światowy i odwrotnie – rewelacja. Możliwość ustawienia ciągłego wyświetlania czasu (np. w Polsce) na elektronicznym wyświetlaczu jest możliwa, o ile nie irytuje Cię stojąca w miejscu wskazówka sekundnika (wskazująca w tym momencie strefę czasową Polski) No ale w ciemności godziny na LCD nie zobaczysz… Termometr dokładny. Porównywałem z profesjonalnym termometrem stacji pogodowej (nie radiowej), różnica dziesiątych części jednego stopnia to nie katastrofa. Oczywiście zegarek musi być zdjęty z ręki i przystosować się do temp. otoczenia. Moje praktyczne zastosowanie to np. sprawdzenie temp. w nowo zakupionej lodówce turystycznej. Miała schładzać do 18 stopni poniżej temp. otoczenia. Producent kłamał, dała radę tylko do 14. W lodówce domowej odczyt idealny. Wysokościomierz również sprawdził się na medal. Jeśli potrzebujesz prawidłowych odczytów, przeprowadzaj kalibrację tak często jak to możliwe (zalecenie producenta). Polecam Google Earth. W prawym dolnym rogu podczas oglądania map, tuż obok szerokości i długości geogr. Wyświetla się wysokość n.p.m. i głębokość mórz, oceanów i innych zbiorników wodnych z dokładnością do jednej dziesiątej metra. Jeśli nie chcesz instalować Google Earth skorzystaj z mapy wysokości np. tej http://www.wysokosc.mapa.info.pl/ Na zdjęciu poniżej odczyt wysokości po kalibracji kilka godzin wcześniej z mapy Google Earth. Na tablicy 808 m.n.p. Ok na dzisiaj tyle.. Jutro postaram się dopisać coś o barometrze, dokładności, Waveceptorze i kompasie.