sibuna86
-
Content Count
45 -
Joined
-
Last visited
-
W końcu odnowiłem mojego ruska skazanego na emigrację- "tank" Cornavin
-
u mnie dziś dziadek Record
-
u mnie po wielu bojach w końcu odrestaurowany (pasek także udało się zdobyć oryginał-epokowy) Złoty Record Watch Co.
-
u mnie czas na małe rozmiary -29mm;) przed i po spa (zwłaszcza tarcza dużo zyskała)
-
z tymi Carrerami jak z BMW M serią- po Polsce jeździ więcej, niż na świat firma wyprodukowała ;D
-
uff, kluczykowiec gotowy:) można nosić
-
do pięknego stanu jeszcze wiele mu brakuje-nad czym oczywiście będę pracował
-
oczywiście:)
-
może nie do końca nowy "nabytek",lecz w końcu uruchomiony i poskładany w całość
-
moje cudaki
-
-
targ heuer
-
i moje dzisiejsze znalezisko- tym razem w wersji damskiej galerie allegro
-
standard u tego sprzedawcy...
-
Dokładnie tak! Nie raz słyszałem dokładnie to samo ("czy to się opłaca?") od innych- co prawda w branży old-timerów samochodowych i wiem, że nie można się poddawać. Frajda z odnowy niesamowita:) Warto-bez dwóch zdań.
-
Coś wspaniałego i... w moim klimacie!
