Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

astat

Nowy Użytkownik
  • Content Count

    24
  • Joined

  • Last visited

Community Reputation

1 Początkujący
  1. Zegarek pomalowałem ( postaram się niedługo dodać zdjęcia). Wnioski, które udało mi się wynieść z tej przygody: 1) udało mi się uzyskać jednolitą warstwę farby praktycznie na całym bezelu, bez żadnych smug od pędzla (tutaj uwaga, farba musi długo schnąć, ja za szybko dotknąłem bezela zostawiając delikatne ślady palców) 2) samo malowanie przeprowadziłem szybko, ważne jest aby kontrolować ilość farby, nałożenie zbyt dużej ilości może skutkować gromadzeniem się farby przy elementach maskowanych. 3) do maskowania potrzeba użyć porządnej taśmy, która "łapie" idealnie powierzchnię. 4) po wyschnięciu naniesiona warstwa ładnie się błyszczy - nie trzeba używać dodatkowego lakieru 5)powierzchnia musi być równa i oczyszczona z poprzedniej farby 6) uzyskana powłoka jest dość odporna na ścieranie ( przekonałem się o tym, gdy poddawałem element postarzaniu) Jeszcze nie wiem jak maskować liczby, zastanawiam się jak rozwiązać problem z idealnym kształtem, naklejeniem na bezel przy tak małym rozmiarze ( nie wiem gdzie tak małe naklejki mógłbym kupić).
  2. Myślałem, żeby po malowaniu, jak już farba wyschnie delikatnie wyszlifować i wypolerować powierzchnię.
  3. Witam, Czy któryś z użytkowników forum ma jakieś doświadczenie z malowaniem bezela w zegarku? Mam starego nurka ze zniszczonym bezelem i chciałbym go sobie odmalować (farba położona bezpośrednio na bezel, bez insertu). Myślałem o użyciu czarnej farby modelarskiej (olejnej) z połyskiem np. Revel silk RAL 9005 i jeśli zajdzie potrzeba dodatkowej przezroczystej. Czy ktoś może już robił podobne rzeczy i może podzielić się cennymi uwagami? Uprzedzając pytania, zegarek ma małą wartość, więc profesjonalne odnawianie wyniesie więcej niż sam czasomierz.
  4. Gwiezdny pył wygląda obłędnie. Na zdjęciach wygląda jakby był sytuowany cenowo 2 półki wyżej. Dla mnie niestety 42 mm w takim zegarku to jednak za dużo. Jak będziesz robił wersję "reduced" z średnicą 39 mm to biorę w ciemno .
  5. astat

    GERLACH

    Miałem to samo z Enigmą. Chyba ze dwa razy był na serwisie u nich ( po pierwszym serwisie sekunda zepsuła się po 1 dniu użytkowania), tak mi obrzydzili ten zegarek, że musiałem go sprzedać. Ich dział jakości to jakaś masakra :/. Jeśli chodzi o kontakt z nimi to najlepiej dzwonić, jest to najszybszy sposób na załatwienie czegokolwiek.
  6. Najwięcej zależy według mnie od tarczy, a dokładniej jakie wrażenie będzie robiła na żywo. Tarcza będzie z efektem 3D czy zupełnie płaska?
  7. A możesz zdradzić jaki styl będzie tego zegarka? Fajnie jakby tarcza była tak jak w foce gilszowana
  8. W takim układzie czekam z niecierpliwością .
  9. Tak jak kolega wyżej napisał, szkoda że zegarek ma 44 mm. Gdyby miał w okolicach 41, 42 mm brałbym od razu (tarcza jest po prostu genialna). Życzę powodzenia z projektem i czekam na mniejsze rozmiary
  10. astat

    GERLACH

    Wróciła z serwisu moja Enigma. Napisali mi, że została wymieniona wskazówka sekundy i rzeczywiście teraz w pozycji wyjściowej jest ona idealnie ustawiona na godzinę 12 ( wcześniej była przesunięta o pół sekundy w lewo). Mam nadzieję, że to już koniec kłopotów.
  11. astat

    GERLACH

    No jak na razie to problemu właśnie nie rozwiązali. Zegarek wysłałem na serwis z prośbą o podanie co było w nim wymieniane za pierwszym razem i co wymienili za drugim. Jak się odezwą to napiszę co jest nie tak.
  12. astat

    GERLACH

    Jakbym wiedział, że tak będzie kupiłbym Japończyka, ale zachciało mi się polskiej firmy... . Na zegarek czekałem pół roku, a jak go dostałem to więcej czasu spędza na wysyłaniu do serwisu niż na moim nadgarstku.
  13. astat

    GERLACH

    No dobrze, może rzeczywiście werk miał wadę fabryczną, ale w takim razie czemu po serwisie problem wystąpił ponownie? Niestety zegarek odesłali bez informacji co było naprawiane.
  14. astat

    GERLACH

    No dobrze, rozumiem jakby zegarek zepsuł się po pół roku użytkowania, bo rzeczywiście nie byli wstanie przewidzieć pewnych rzeczy w czasie eksploatacji. Jednak jeśli zegarek psuje się po tygodniu to oznacza, że został źle wyprodukowany i tego nie można w żaden sposób usprawiedliwić. Dodatkowo po odesłaniu do serwisu dzieje się znowu to samo - czyli albo nie radzą sobie z tą usterką albo naprawa była zrobiona na "odwal się". Fajnie, że ty nie masz problemu ze swoim egzemplarzem i życzę Ci żeby twój egzemplarz działał jak najdłużej.
  15. astat

    GERLACH

    Napisali Ci co naprawili podczas serwisu? Ogólnie to są jakieś żarty, żeby nowy zegarek lądował w serwisie.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.