Walka z podróbkami

[Walka z podróbkami]

Oczywiście ! Odnosiłem się do stwierdzenia, że większość nabywców jest świadoma że kupuje podróbkę, moim zdaniem jest trochę inaczej, dlatego edukacja jak najbardziej jest potrzebna.

 

Dodatkowo, jeżeli posiadanie na nadgarstku podróbki będzie groziło pewnym ostracyzmem towarzyskim, ich popularność także się zmniejszy.

[Walka z podróbkami]

 

A co do samych nabywców podróbek, myślę, ze zdecydowana większość z nich jest kupowana ze świadomością faktu, że kupuje się podróbkę. Pytanie jest tylko - dlaczego kupuje? Czy po prostu dlatego, że zegarek się podobał i nie mógł znaleźć innego podobnego, czy też może chciał komuś coś udowodnić (bo chyba sam siebie już nie oszuka).

 

Jeżeli pierwszy czynnik zdecydował - to tu jest pole do edukacji i pokazywania realnego wyboru. Jeżeli drugi - to też można pokazać,że tym środkiem raczej się celu nie osiągnie. Wg mnie, proponowana akcja walki z podróbkami, o której mowa w tym wątku, łączy w sobie te dwa obszary.

 

Trzeba rozróżnić różne rodzaje podróbek, od tych najprostszych, za kilka $, mających udawać zegarki za kilka - kilkanaście tysięcy, których jedyne podobieństwo to krzywe logo marki, po mocno zaawansowane, które nie tak łatwo odróżnić na pierwszy rzut oka, sprzedawane 30% - 40% taniej niż oryginalne. Nabywcy pierwszych raczej mają świadomość tego co kupują i robią to 'z  premedytacją', z różnych pobudek, ale już kupujący z drugiej grupy nierzadko uważają, że znaleźli po prostu świetną okazję i żyją w nieświadomości.

[Jaki zegarek masz dziś na ręku?]

Skoro NRD, to niech będzie też bratni sojuz

[SEIKO - zagraniczne sklepy, modyfikacje co, gdzie i jak?]

Jeżeli chodzi o dutyfreeisland, wysyłka ''taxfree'' to 21 $, czyli wcale nie tak mało, może więc warto ryzykować zwykłą wysyłkę, skoro już raz się udało. Z mojego doświadczenia, w WER Warszawa tylko większe paczki wpadały na VAT, z mniejszymi nigdy nie było problemu. Zegarki należą oczywiście do mniejszych

[SEIKO - zagraniczne sklepy, modyfikacje co, gdzie i jak?]

Jeżeli chodzi o vat, sporo zależy od miejsca zamieszkania, a dokładniej WER przez który idzie przesyłka. Masz jakieś negatywne doświadczenia, czy wolisz po prostu mieć spokój?

[Pogadajmy o samochodach :-)]

Katalogowo ma 8,9 s. , czyli nie tak najgorzej, w tym filmiku mam wrażenie, że dużo można poprawić zmianami biegów - wydają się dość 'leniwe'. 

 

A silnik to sławny 2,2 dcat Toyoty, opinie rzeczywiście niezbyt pochlebne, chociaż pewnie jeżeli od początku właściciel o niego dbał to i problemów nie było.